Przysmak w postaci ptasiego mleczka uwielbiają wszystkie pokolenia. Nie wszyscy być może zdają sobie sprawę z tego, że delikatna pianka w polewie czekoladowej to polski wynalazek, opatentowany w latach 30. ubiegłego wieku przez Jana Wedla. Smakołyk szybko zawojował rynek i do dziś ptasie mleczko wymienia się wśród najbardziej rozpoznawalnych polskich słodyczy.
Ptasie mleczko bez żelatyny?
Z popularnością ptasiego mleczka wiąże się niestety to, że jest to przysmak dość drogi. Wielu kupuje go tylko od czasu do czasu albo na prezent dla bliskiej osoby. Jeśli uwielbiacie ptasie mleczko, możecie spróbować przygotować je samodzielnie w domu. W klasycznym przepisie używa się białek jaj, cukru, tłuszczu oraz substancji żelującej (agaru). Dzięki niej masa jest zwarta i nie rozpada się.
Współcześnie jednak coraz więcej osób przechodzi na dietę wegańską, czyli taką, w której nie ma miejsca na mięso oraz produkty pochodzenia zwierzęcego, jak np. jajka czy żelatyna. Można to łatwo obejść - za pomocą siemienia lnianego.
Po zalaniu go wodą tworzy się charakterystyczny kisiel, który z powodzeniem wykorzystacie do zrobienia domowego ptasiego mleczka w wersji wegańskiej. Jest smacznie, a do tego bardzo zdrowo. Sprawdźcie poniżej, jak je przygotować w ten niezwykły sposób.
Zobacz także:
Przepis na ptasie mleczko z siemienia lnianego
Składniki:
- 2,5 szklanki wody
- 1 szklanka cukru pudru
- pół szklanki siemienia lnianego
- 4 tabliczki czekolady gorzkiej
- 2 laski wanilii
Przygotowanie:
- Wsypcie pół szklanki siemienia do małego garnka. Zalejcie wodą i zagotujcie. Od momentu zagotowania, siemię powinno się gotować przez pół godziny na małym ogniu. Mieszajcie od czasu do czasu.
- Po 30 minutach odstawcie garnek na bok do ostudzenia.
- Przecedźcie siemię na gazie. Powstałą z niego „galaretkę” włóżcie do miski i odstawcie do lodówki na noc.
- Następnego dnia za pomocą miksera mocno ubijcie galaretkę z siemienia. Po 15 minutach, gdy już zacznie tworzyć się z niej piana, cały czas mieszając dodawajcie cukier oraz ziarenka wanilii.
- Połamcie czekoladę, włóżcie do miski i rozpuśćcie w kąpieli wodnej.
- Roztopioną czekoladą posmarujcie papier do pieczenia w dowolny kształt, np. prostokątów.
- Gdy masa z siemienia będzie gotowa, włóżcie ją do rękawa cukierniczego i wyciśnijcie na podstawki z zastygniętej czekolady. Każdą piankę polejcie jeszcze czekoladą i odstawcie do lodówki. Powinno stężeć już po kilku godzinach, ale dla pewności podawajcie je dopiero na następny dzień.
