W 1999 roku Anna Kalata związała swoje życie z polityką - przygoda trwała aż osiem lat. W tym czasie kobieta nie tylko pełniła urząd ministra pracy i polityki społecznej z ramienia Samoobrony RP, ale również była przewodniczącą komisji do spraw społeczno-gospodarczych.

W 2007 roku jej życie zmieniło się o 180 stopni. Postanowiła wycofać się z działalności politycznej i wyjechać do Indii. Do Polski powróciła w wielkim stylu.

Jak zmieniło się życie Anny Kalaty?

Po odejściu z rządu Anna Kalata zniknęła z polityki i życia towarzyskiego. Kobieta rozwiodła się z mężem i postanowiła wyjechać do Indii, które jak sama przyznaje, dały jej nową energię i motywację do działania. Właśnie tam podjęła decyzję o całkowitej zmianie swojego dotychczasowego wizerunku.

Warto podkreślić, że Anna Kalata jako polityk zmagała się z widoczną gołym okiem nadwagą, zawsze chodziła w źle dopasowanym garniturze, spiętych w kok siwych włosach i niezbyt gustownych okularach. Wyglądała jak niezadbana babcia, mimo że ukończyła dopiero 42 lata. Dzisiaj jest starsza o 14 wiosen i wygląda jak nowonarodzona. 

Zobacz także:

Po pierwszej wizycie w Indiach zgubiłam dziesięć kilo. Ale nikt tego nie zauważył... Potem konsekwentnie kontynuowałam odchudzanie. W sumie zrzuciłam trzydzieści osiem kilogramów. Wróciłam do wagi z czasów matury - wyznała w jednym z wywiadów.

W nowej odsłonie po raz pierwszy pokazała się w programie „Taniec z Gwiazdami”. Jej znajomi przecierali oczy ze zdumienia.

Dieta Anny Kalaty

Była polityk przyznaje, że początki diety nie należały do łatwych. Zdarzało się, że kobieta się głodziła. Na szczęście z czasem doszła ze swoim ciałem do porozumienia, a ich współpraca zaczęła układać się bardzo pomyślnie.

Przez pierwszy miesiąc mojej diety schudłam 13 kilogramów. To była bardzo drastyczna utrata wagi. Ale potem przystopowałam. Tylko piłam. W ogóle nie odczuwałam żadnego głodu. Nagle po takich trzech dniach zdawałam sobie sprawę, że tak nie można i muszę jeść z rozsądku, żeby nie zrobić sobie krzywdy. 

Bazą diety Anny Kalaty stały się owoce, warzywa, niskotłuszczowe produkty i niewielka ilość węglowodanów. Co ciekawe, była polityk nie uprawiała żadnego sportu, jedyną jej aktywnością fizyczną były spacery.

Na początku piłam tylko wodę, soki i jadłam gotowane warzywa. Starałam się jeść co dwie, trzy godziny (…) Mniejsze porcje, a częściej.

Anna Kalata traciła miesięcznie tylko 2-3 kilogramy. W sumie pozbyła się aż 38 kilogramów, trwało to ponad trzy lata. 

Teraz, gdy już osiągnęłam figurę, jaką chciałam i mam więcej ruchu, mogę sobie pozwolić na bardziej kaloryczne dania, mogę więcej zjeść.