Beata Tyszkiewicz znana jest głównie z aktorstwa. Podczas swojej kariery zawodowej zagrała w wielu produkcjach, przede wszystkim o tematyce historycznej, wcielając się choćby w rolę rozmaitych szlachcianek. Można ją więc było zobaczyć między innymi w „Lalce”, „Nocach i dniach”, „Popiołach” czy „Pannie z mokrą głową”.
Poza zwykłymi obowiązkami związanymi z aktorstwem, Tyszkiewicz zawsze mocno angażowała się w życie społeczne. Wielu może ją kojarzyć jako jurorkę programu „Taniec z gwiazdami” lub autorkę felietonów tworzonych dla tygodnika telewizyjnego „Tele Tydzień”. Bardzo istotną część jej życia od lat odgrywa również szeroko rozumiana pomoc dzieciom.
Można więc powiedzieć, że Tyszkiewicz mimo swojego wieku żyje w ciągłym biegu. Nie ma zbyt wiele czasu na odpoczynek. Dlatego w jej życiu tak ważną rolę odgrywa zdrowie, bez którego ani rusz!
Podstawą diety Beaty Tyszkiewicz jest szpinak
Aktorka zdradziła, że jednym z podstawowych składników jej diety jest szpinak. Dla tych, którzy go nie lubią mamy złą wiadomość - koniecznie musicie zmienić swoje nastawienie. Szpinak jest bowiem źródłem wielu cennych witamin i mikroelementów. Zawiera między innymi żelazo, magnez, wapń, fosfor, potas, sód oraz witaminy A, B2 i C.
Zobacz także:
Regularne jedzenie szpinaku może opóźnić proces utraty pamięci oraz uchronić nas przed chorobą Parkinsona. Na tym jednak nie koniec jego niesamowitych właściwości. To zielone warzywo w swojej diecie powinny zawrzeć osoby zmagające się z anemią, nadwagą, otyłością, nadciśnieniem oraz osoby palące papierosy. Szpinak wspomaga bowiem leczenie trzustki i zaparć, ale również sprawia, że nasze kości są mocniejsze.
Szpinak można jeść na wiele sposobów. Wyśmienicie smakuje podany z makaronem, ale również jako nadzienie do pierogów czy dodatek do kanapek. Można z niego też przygotować smakowitą sałatkę!
Beata Tyszkiewicz regularnie je selera
Tyszkiewicz zawdzięcza swoje zdrowie również selerowi. Eksperci twierdzą, że warzywo to ma niemal 90 różnych substancji pozytywnie wpływających na nasz organizm. Regularne jedzenie selera sprawi, że nasza skóra będzie bardziej nawilżona. Dzięki niemu pozbędziemy się problemów z obrzękami i zaparciami, a także pobudzimy pracę swojego serca i wspomożemy proces przemiany materii.
Tak naprawdę selera możecie dodać do dowolnej potrawy i niemal zawsze będzie smakował wprost bosko! Jeśli jednak chcecie zjeść go bez żadnych dodatków, najlepszym sposobem będzie zrobienie z niego soku, bądź naparu.
Źródło: Fakt
