Ostatnie miesiące nie są dla Polaków łaskawe. Przedsiębiorcy tracą dorobek całego życia przez pandemię i panujące obostrzenia, które zakazują im prowadzenia działalności. Negatywny wpływ koronawirusa na gospodarkę odczują też zwykli obywatele, którzy nie prowadzą działalności gospodarczej. Bardzo podrożeją produkty, bez których na pewno nie wyobrażacie sobie życia. Szczegóły w poniższym artykule.

Trzeba płacić jak za zboże – dosłownie

Tym, co mocno podrożeje jest pieczywo i inne towary produkowane ze zboża. Jaki jest tego powód? Zeszły rok dał na świecie bardzo marne plony zboża, dlatego mocno ono podrożało na wszystkich rynkach. Zresztą tendencja wzrostowa widoczna jest już od dobrych kilku lat. Pszenica zdrożała o 30%, soja o 50%, a kukurydza o ponad 60%. Przyczyną jest nie tylko nieurodzaj, ale także panika, jaka powstała zaraz po wybuchu pandemii. Spowodowała ona duży wzrost popytu na pieczywo i produkty zbożowe, więc naturalnie cena tego surowca również wzrosła.

Podwyżka cen była zauważalna już latem 2020 roku. Jeszcze w styczniu 2020 tona pszenicy kosztowała 750 zł, a w kwietniu już 940 zł! Taki wzrost musiał się przełożyć na ceny pieczywa. Co ciekawe, natura była dla polskich rolników łaskawa i w naszym kraju zbiory zbóż były całkiem obfite. Dlaczego więc chleb podrożeje? Odpowiedź jest bardzo prosta. Ponieważ ceny zbóż na świecie wzrosły, polskim rolnikom zdecydowanie bardziej opłaca się sprzedawać swoje plony za granicę. Dzięki słabnącej złotówce zarobią oni jeszcze więcej. W efekcie młyny muszą kupować zboże z zagranicy, po wyższych cenach. Już w kwietniu Związek Pracodawców Przemysłu Zbożowo-Młynarskiego zwrócił się do ministra rolnictwa z prośbą o to, by uruchomił rezerwy zbóż, które zgromadzone są przez Agencję Rezerw Materiałowych. Argumentowali, że w obecnej sytuacji nie mogą nigdzie kupić ziarna, ponieważ polscy rolnicy wszystko eksportują za granicę. Trudno im się dziwić, ponieważ oferuje im się bardzo atrakcyjne ceny za zboże.

Co podrożeje?

Dokonano już obliczeń i przedstawiono, jakich podwyżek można się niedługo spodziewać. Oto, jak podrożeją popularne produkty:

Zobacz także:

  • Mąka sprzedawana do piekarni: +15%
  • Mąka w detalu: +20%
  • Makarony:  +20%
  • Chleb: +20%

To prawdopodobnie nie koniec podwyżek żywności, ponieważ sytuacja na rynkach jest bardzo dynamiczna.