Od wykrycia pierwszego przypadku zachorowania na koronawirusa, minął już rok. To okres obostrzeń i nawracających fal zakażeń. Mimo wielu obowiązujących restrykcji cały czas można obserwować wzrost osób zarażonych wirusem. Minister Adam Niedzielski prognozuje, iż może spełnić się czarny scenariusz. Tegoroczne święta wielkanocne również prawdopodobnie będą spędzane w pełnym reżimie sanitarnym.

Kiedy wypada Wielkanoc 2021?

Do świąt wielkanocnych został niecały miesiąc. Okres świętowania jest poprzedzony Wielkim Tygodniem, który rozpoczyna się od Niedzieli Palmowej wypadającej 28 marca. Triduum Paschalne odbędzie się w dniach:

  • 1 kwietnia- Wielki Czwartek,
  • 2 kwietnia- Wielki Piątek- dzień zadumy, ukrzyżowania Pańskiego,
  • 3 kwietnia- Wielka Sobota- dzień święcenia pokarmów w kościele oraz wigilia Wielkiej Nocy.

Niedziela wielkanocna wypada w dniu 4 kwietnia, a Lany Poniedziałek 5 kwietnia. To wielkie i najważniejsze święto dla wszystkich chrześcijan. Początkowo jest czasem zadumy, rozważań, a kończy się radością i wielkim świętowanie, gdyż Chrystus zmartwychwstał.

Trzecia fala pandemii koronawirusa

Według najnowszych prognoz, na przełomie marca i kwietnia będziemy mieć styczność z trzecią już falą koronawirusa. Pomimo obowiązujących restrykcji, pojawiają się coraz to nowsze ogniska zakażeń. Mimo ponad rocznej walki z pandemią cały czas społeczeństwo boryka się z trudnościami, jakie wiążą się z obecną sytuacją.

Święta wielkanocne 2021 - obostrzenia

Minister zdrowia Adam Niedzielski nie ma dobrych prognoz dla Polaków. W związku z kolejną falą koronawirusa, której szczyt przypada na przełom marca oraz kwietnia, tegoroczna Wielkanoc niestety będzie powtórką z zeszłego roku. Ciągły i gwałtowny wzrost zakażeń to niesprzyjająca sytuacja dla świętowania. Jak zapowiada Adam Niedzielski, święta wielkanocne najprawdopodobniej odbędą się w skromnym, rodzinnym gronie najbliższych osób. W jednym z wywiadów dla jednej radiostacji minister przyznał: "Nie będę ukrywał, że jeżeli będziemy mieli kontynuację trendu wzrostowego, to będziemy musieli rozważać scenariusz, by Wielkanoc spędzić w domu". Wówczas większe spotkania z krewnymi i znajomymi nie będą możliwe. Minister wstrzymuje się z konkretnymi informacjami, gdyż do świąt pozostały cztery tygodnie. To sporo czasu, a rząd na razie nie podejmuje się tego tematu. Jednak jeśli tendencja nadal pozostanie wzrostowa, można spodziewać się najczarniejszego scenariusza oraz powtórki z ubiegłego roku.