Delikatny smak przypominający niektórym wędzonego łososia, aksamitna tekstura i doznania nieporównywalne z niczym innym. Tatar to rarytas. Dobrze przygotowane surowe mięso to prawdziwe niebo w gębie! Zwłaszcza, gdy mówimy o tatarze wedle receptury słynnej Magdy Gessler.

Owszem, zjedzenie po raz pierwszy w życiu mięsa niepoddanego obróbce termicznej może wzbudzić mieszane uczucia. Jednak musimy was uspokoić – jeżeli mięso na tatar pochodzi z zaufanego miejsca, nie ma powodów do obaw.

Najważniejszym czynnikiem w doborze odpowiedniego kawałka polędwiczki wołowej jest jej świeżość. Nie powinno się przygotowywać tatara z mrożonej wołowiny – dla zachowania bezpieczeństwa, a przede wszystkim ze względu na walory smakowe, wykorzystujmy jedynie świeże kawałki mięsa.

Podobnie z jajkiem, które posłuży nam za tytułowe „oko pirata”. Krótka piłka – im jajko świeższe, tym lepsze. Najlepiej oczywiście, jeżeli dysponujemy jajami prosto z kurnika. Wtedy nie będziemy mieli najmniejszych oporów przed zjedzeniem surowego żółtka.

Zobacz także:

Poniżej przedstawiamy wam przepis na smakowity tatar „Oko pirata” zainspirowany recepturą Magdy Gessler z programu „Kuchenne rewolucje”.

Składniki:

  • 50 dag świeżej, mielonej lub bardzo drobno posiekanej polędwicy wołowej
  • 4 żółtka jaj
  • Kilka łyżek wody
  • 100 ml oleju słonecznikowego
  • Sól i pieprz
  • Kapary do dekoracji
  • Mała cebula

Przygotowanie:

  • Ręcznie wyrabiamy zmielone mięso z 2 żółtkami, olejem i wodą. Doprawiamy solą i pieprzem.
  • Gdy tatar będzie miał jednolitą konsystencję, wykładamy go na talerzu i przygotowujemy zagłębienie na żółtko.
  • Okładamy mięso drobno pokrojoną cebulką.
  • Całość wieńczymy ułożeniem żółtka na wierzchu i przyozdobieniem potrawy kaparami (można użyć również oliwek).
  • Niezwłocznie podajemy do spożycia zaraz po przygotowaniu.

Źródło: beszamel.se.pl