Już jakiś czas temu informowaliśmy o tym, że Robert Lewandowski wkrótce otworzy restaurację, w której za kuchnię będzie odpowiadał syn Magdy Gessler – Tadeusz Muller. Wielopiętrowy lokal ma mieścić się w 150-letnim budynku dawnych Browarów Warszawskich, w sercu stołecznej Woli. 

Mają się w nim znaleźć przestrzeń do wynajmu na imprezy okolicznościowe, restauracja, a także klub sportowy zaprojektowany specjalnie z myślą o fanach Roberta Lewandowskiego. Będzie można tam nie tylko kupić gadżety związane z piłkarzem, ale także obejrzeć transmisje meczów z jego udziałem. Menu w restauracji ma serwować dania amerykańsko-europejskie.

Nowa restauracja Lewandowskiego

Zarówno Anna, jak i Robert Lewandowski, to nie tylko sportowcy, ale także doskonali biznesmeni. Gwiazdorska para w kreatywny i przedsiębiorczy sposób lokuje swoją fortunę w nowe projekty – ostatnio coraz częściej związane właśnie z gastronomią. Anna Lewandowska otworzyła już swoją kawiarnię i sklepik, w którym sprzedaje zdrowe produkty, a wkrótce wystartuje także z cateringiem dietetycznym. 

Jak się okazuje, inwestorzy restauracji w Browarach Warszawskich mają ambitne plany i zapowiadają duże obłożenie już wkrótce po otwarciu.

Zobacz także:

„Zajmuję się stworzeniem menu, koncepcji tego, jak to miejsce ma wyglądać, czym ma zaskakiwać gości, całym formatem miejsca, co nie jest łatwe, bo miejsce jest bardzo duże, jest około 3300 metrów kwadratowych, trzy kuchnie. Będziemy mieli, mam nadzieję, tabakę od wakacji. Tabaka w gastronomii to jest nic innego, jak ostry zachrzan na kuchni i to jest w slangu życia kulinarnego codzienne nasze określenie. Każdy chce mieć za drzwiami kuchni tabakę” – opowiedział Tadeusz Muller redakcji Jastrząb Post.

Co do roli samego Lewandowskiego, mistrz gastronomii informuje, że jest z nim stale w kontakcie, a piłkarz oferuje swoje opinie na temat wszystkich dań. 

„Rola Roberta na kształt menu jest jeszcze przed nami, bo dogrywamy jeszcze menu, są ostatnie szlify. To wygląda tak, że my to przygotowujemy od jakiegoś czasu w kuchni zewnętrznej, tam powstaje cały koncept, robimy całe menu, robimy taste panele gdzie próbujemy wszystkich tych dań. Udoskonalamy je, liczymy koszty, bo to jest najważniejsze w prowadzeniu restauracji. Rekrutujemy ludzi, dobieramy talerze. Teraz właśnie to wszystko się dzieje” – zdradza Muller.

Źródło: Pudelek, Jastrząb Post

Czytaj też: