
Być może zaskoczy was to, że ziemniaki przechowywane przez zaledwie kilka godzin w nieodpowiedniej temperaturze mogą spowodować zatrucie pokarmowe. Powinno się je zjeść w ciągu czterech godzin od przygotowania (o ile nie są w lodówce) - a nawet w przeciągu dwóch godzin, jeśli na dworze jest gorąco. Dotyczy to nie tylko pieczonych ziemniaków i sałatki ziemniaczanej, ale też zwykłych gotowanych ziemniaków, purée czy zupy ziemniaczanej.
Chodzi o jad kiełbasiany, czyli toksynę botulinową (botulinę). Jest to neurotoksyna, którą wytwarzają beztlenowe bakterie Clostridium botulinum. I choć w odpowiednich dawkach wykorzystywana jest w medycynie estetycznej do spłycania zmarszczek czy zmniejszania potliwości, spożyta wraz z jedzeniem może być silnie trująca.
Botulina - śmiertelnie niebezpieczna trucizna
Jest tak silna, że jedna łyżeczka jadu kiełbasianego wystarczyłaby, by zabić 100 tys. ludzi. Wystarczy więc kontakt z minimalną ilością botuliny, żeby się rozchorować. Jad kiełbasiany rozwija się bez tlenu. I dlatego właśnie w sezonie grillowym powinniśmy szczególnie uważać, przygotowując na grillu żywność w folii aluminiowej.
Przyjrzyjmy się naszym ukochanym grillowanym ziemniakom i sałatkom ziemniaczanym. Aby upiec ziemniaka na grillu, szczelnie zawiniecie go w folię aluminiową, prawda? Słusznie, jednak musicie pamiętać, że w ten sposób ograniczacie dostęp tlenu do ziemniaka. Jeśli nie odpakujecie go od razu po przygotowaniu i nie będziecie trzymać już upieczonego ziemniaka albo w wysokiej temperaturze, albo w lodówce - ryzykujecie rozwojem toksyny botulinowej.
Jad kiełbasiany w ziemniakach
Wiosną i latem szczególną uwagę zwracajcie więc na sposób przygotowania i przechowywania ziemniaków z grilla lub ogniska. Jeśli chcecie mieć pewność, że unikniecie zatrucia pokarmowego lub - co gorsza - botulizmu, stosujcie się do tych zasad bezpieczeństwa:
- nigdy nie przechowujcie pieczonych ziemniaków w folii aluminiowej - to dzięki niej bakteria może się namnażać.
- zdejmijcie folię od razu po upieczeniu ziemniaków.
- nie pozostawiajcie ziemniaków w temperaturze pokojowej dłużej niż przez 4 godziny.
Czy folia aluminiowa jest niebezpieczna?
Niekoniecznie. Jeśli będziecie grillować żywność w folii aluminiowej i zachowywać odpowiednie zasady bezpieczeństwa, nie ryzykujecie zatruciem. Po prostu nie pozwalajcie po pieczeniu chłodzić się jedzeniu w folii. Wyrzućcie ją zaraz po zdjęciu z rusztu ziemniaków czy innych potraw.
Sałatka ziemniaczana - co powinniście wiedzieć?
Oczywiście, że ziemniaczana sałatka i grillowanie to połączenie idealne. Chodzi jednak o to, żeby cieszyć się jej smakiem i wspólnym biesiadowaniem z rodziną i przyjaciółmi, a nie o to, by nabawić się sensacji żołądkowych. Dlatego:
- nie dodawajcie pozostałych składników do gorących ziemniaków. Zaczekajcie, aż ostygną;
- jeśli używacie majonezu do doprawienia waszej sałatki, zwracajcie szczególną uwagę na to, by była przechowywana w lodówce. Nie chcecie ryzykować spożycia salmonelli lub listerii;
- jeśli przygotowujecie ziemniaki w łupinach, koniecznie dokładnie je umyjcie przed pieczeniem.
Objawy zatrucia toksyną botulinową
Jak szybko od zjedzenia zatrutej żywności pojawiają się pierwsze objawy? Średnio ok. 18-36 godzin po ekspozycji na truciznę, ale zdarzały się przypadki, ze pierwsze symptomy były zauważalne już po 4 godzinach, albo dopiero po 8 dniach.
Objawy zatrucia jadem kiełbasianym:
- zmęczenie
- zawroty głowy
- zaburzenia widzenia
- trudności w oddychaniu
- trudności w przełykaniu
- zaburzenia mowy.
Jad kiełbasiany powoduje paraliż. Zaczyna się od twarzy i oczu i stopniowo przechodzi na przełyk, klatkę piersiową, ręce i nogi. Gdy sparaliżowane są mięśnie klatki piersiowej, człowiek nie może oddychać, dusi się.
Jak uniknąć zatrucia jadem kiełbasianym?
Najważniejsze jest odpowiednie przechowywanie żywności, nie tylko pieczonych ziemniaków. Uważajcie na konserwy i domowe przetwory. Jeśli dno puszki jest wypukłe lub przy jej otwarciu słyszycie charakterystyczne syczenie - nie jedzcie jej zawartości. Częstym powodem zatrucia jadem kiełbasianym są nieodpowiednio zakonserwowane domowe przetwory z następujących warzyw:
- fasolki szparagowej
- szparagów
- kukurydzy
- buraków
- pomidorów.
Uważajcie też na ryby, mięso i czosnek w oleju. Źle przechowywane mogą być źródłem botuliny.
Źródło: Foodsafetynews.com
Czytaj także: