Pomidorówka to klasyka polskiej kuchni. Cenimy sobie jej słodko-kwaśny smak w połączeniu z delikatnością pszennego makaronu.

Co jeśli jednak nad słodyczą zacznie górować kwaśność? Wystarczy, że omsknie nam się ręka przy dodawaniu koncentratu i problem gotowy.

Jak poprawić smak zupy pomidorowej?

Czasami zwykłe „rozwodnienie” zupy nie wchodzi w rachubę. Kiedy dodamy do wywaru nieco więcej wody, możemy pożegnać się z aromatem i smakiem wywaru.

Najprostszym rozwiązaniem problemu zbyt kwaśnej pomidorówki jest po prostu odpowiednie zbalansowanie smaków.

Zobacz także:

Cała sztuka doprawiania potraw sprowadza się przecież do ustalenia odpowiednich proporcji między smakami. Ostry, kwaśny, gorzki, słodki. Musimy tak manipulować przyprawami, by uzyskać perfekcyjne połączenie.

Gdy zaś przydarzy nam się kuchenna wpadka i zupa stanie się zbyt kwaśna, nic straconego. Wystarczy dodać do garnka trochę cukru. Efekt powinien być wyczuwalny od razu po wymieszaniu wywaru.

Pomidorowa z ryżem czy z makaronem?

Zupa pomidorowa jest jeszcze bardziej delikatna w wydaniu z ryżem. Co prawda niektórzy nad życie ubóstwiają pomidorówkę z makaronem, ale to właśnie białe ziarenka pomogą zwalczyć zbyt kwaśny smak. Dlatego jeżeli jeszcze nie jest za późno, wybierzmy do naszej zupy ryż.

Ostatnim kołem ratunkowym dla naszej za kwaśnej zupy pomidorowej jest soda oczyszczona. Tak, nie bójmy się dodać tego białego proszku do naszego wywaru. Soda oczyszczona charakteryzuje się zasadowym odczynem. Pół łyżeczki sody dodane do wywaru pomoże w wyrównaniu kwasowego charakteru naszej zupy.