Szynki, balerony, boczki – wędliny wciąż są ważnym elementem diety większości Polaków, bez względu na wzrost mody na bezmięsne diety.

W sklepach dostępne są wędliny i w większych kawałkach, i w plastrach. Niezależnie od tego, jaki rodzaj szynki wybierzecie, możecie natknąć się na niezwykłe zjawisko.

Dziwne barwy wędliny

Mówimy tutaj o charakterystycznym tęczowym połysku na przekrojonym kawałku mięsa. Niezwykłe efekty wizualne, mogą być dostrzeżone przez was także na domowej wędlinie.

Czy coś takiego jest niebezpieczne dla zdrowia? Czy po zjedzeniu takiego plastra degustacja nie skończy się na zatruciu pokarmowym?

Zobacz także:

Bez obaw. Tego typu zjawisko wizualne nie jest oznaką tego, że wasza wędlina jest zepsuta albo tego, że nie nadaje się już do spożycia.

Wielokolorowe przebarwienie na różowej lub jasnej wędlinie, to nic innego jak efekt odbijania się światła.

„Tęczowa” szynka

Tego typu połysk może zostać zaobserwowany na szynce czy na baleronie wtedy, gdy po przekrojeniu mocno zmieni się struktura włókien mięśniowych wędliny.

Załamane światło padające na wędlinie, ulega ciekawemu zjawisku uginania – i w ten oto właśnie sposób na szynce powstaje ciekawy efekt wizualny.

Nie ma więc obaw, że świeżo kupiona szynka z „tęczą” w środku, po przekrojeniu zrobi komuś z was krzywdę.

Warto jednak zachowywać szczególną ostrożność podczas wyboru wędliny w sklepie. Zawsze trzeba być czujnym, bo zjedzenie nieświeżego mięsa może być źródłem poważnych problemów zdrowotnych.

Zakupy kontrolowane

W pierwszej kolejności należy zwracać uwagę na wygląd szynki, polędwicy, boczku czy baleronu. Mięso nie powinno być maziste, a także powinno mieć ładny, schludny wygląd zewnętrzny.

Jeśli kupujecie wędliny pakowane próżniowo, zwracajcie koniecznie uwagę na termin przydatności danego produktu do spożycia.

Jeżeli to możliwe, warto sprawdzać także i skład konkretnych wędlin. Jeżeli zaopatrujecie się w tradycyjnych stoiskach mięsnych, poproście sprzedawcę o dokładne informacje o jego wyrobach.

Ostateczny etap kontroli podejrzanej wędliny, należy przeprowadzić już po przekroczeniu progu własnego domu.

Po zewnętrznych oględzinach, pozostaje powąchanie wędliny – nie powinna mieć nawet cienia zapachu jełczejącego tłuszczu.

Na koniec pozostaje już degustacja. Sprawdźcie, czy kupiony przez wasz produkt nie jest za bardzo słodki czy gorzki.