Politycy naprawdę nie przestają nas zadziwiać. Pomysły, które jeszcze rok temu wydawałyby się być żartem primaaprilisowym, dziś wchodzą w życie często bez żadnej zapowiedzi lub rozważa się propozycje, które brzmią naprawdę kuriozalnie.

Ograniczenia w handlu

W związku z dużą ilością osób z pozytywnym wynikiem testu na koronawirusa, kilka tygodni temu rząd postanowił całkowicie zamknąć galerie handlowe i inne sklepy, w tym meblowe. Spotkało się to z dużym niezadowoleniem przedsiębiorców, którzy jeszcze przed zamknięciem sklepów nie mieli łatwo. Politycy argumentowali ten ruch dbałością o zdrowie Polaków, mówiąc że w ten sposób ograniczymy transmisję wirusa. Właściciele sklepów meblowych pytali jaka jest różnica między sklepem meblowym a budowlanym jeśli chodzi o możliwość zakażenia się wirusem, ale odpowiedzi niestety nie otrzymali.

Pomysł posła PiS

Młody poseł PiS Bartosz Kownacki postanowił włączyć się w walkę z koronawirusem i zaproponował własny, nowatorski pomysł, który miałby zmniejszyć ilość zakażeń. Polityk wymyślił bowiem, że galerie powinny pobierać od swoich klientów… kaucję w wysokości 100 zł przy wejściu. Jeżeli wychodząc okażemy pracownikowi centrum handlowego paragon udowadniający, że coś kupiliśmy, to kaucja zostanie zwrócona. W przeciwnym razie 100 zł nam przepadnie.

Pozostaje zadać posłowi pytanie co w sytuacji, gdy poszliśmy do galerii z jak najbardziej szczerym zamiarem uzupełnienia swojej garderoby czy kupienia prezentów najbliższym, ale nie znaleźliśmy nic, co by spełniało nasze oczekiwania? Czy w takim wypadku również stracilibyśmy kaucję za wejście? Można podejrzewać, że pan Kownacki traktuje wyjście do centrum handlowego jako formę rozrywki, którą należy ograniczyć. Jednak czy nie zdarzyło mu się nigdy wyjść na zakupy i wrócić z pustymi rękami, bo na przykład nie było butów w jego rozmiarze lub po prostu nie znalazł nic, co by mu się podobało?

Zobacz także:

Luźne rozważania Kownackiego

Na razie jednak pomysł istnieje tylko na profilu posła Kownackiego na Twitterze, ponieważ jak przyznał jeszcze z nikim go nie konsultował. Choć byłby zadowolony, gdyby rząd rozpatrzył jego propozycję.

Co sądzicie o pomyśle posła? Czy galerie powinny pobierać 100 zł za wejście?