Pasażer British Airways raczej nie spodziewał się, że płacąc aż 6 tysięcy funtów za bilet (czyli około 32 tysiące złotych w przeliczeniu) w pierwszej klasie dostanie taki posiłek. Udostępnione w sieci zdjęcie wywołało sporą dyskusję na temat standardów jedzenia podawanego w samolotach. Zobaczcie, jak wyglądało śniadanie, pod którego zdjęciem znalazło się ponad 400 komentarzy internautów...

Posiłek w samolotach w pierwszej klasie

Kto leciał kiedyś samolotem może się zgodzić, że posiłki wydawane w tym środku transportu nie należą do zbyt apetycznych. Trudno o wykwintne danie na wysokości 10 kilometrów nad ziemią! Jednak osoby, które płacą za miejsce w pierwszej klasie spodziewają się, że dostaną jedzenie najlepszej jakości za tę cenę.

Tak pewnie pomyślał znajomy brytyjskiej dziennikarki Jane Hawkes, która na swoim profilu na Twitterze udostępniła zdjęcie typowego, angielskiego śniadania, jakie podano mu w samolocie linii British Airways w pierwszej klasie. A w każdym razie czegoś, co miało być śniadaniem - niektóre składniki wzbudzały bowiem pewne wątpliwości. Spójrzcie sami - czy coś na tym zdjęciu przypomina wam jajka?

Zobacz także:

Dyskusja wokół zdjęcia posiłku

Dziennikarka nie spodziewała się, że zdjęcie szybko wywoła tak dużą dyskusję. Część komentujących była zdegustowana daniem podanym w samolocie: 

– Widziałem lepsze jedzenie w więzieniach

– Wygląda obrzydliwie. I dlaczego jajka mają tak okropny kolor?

– Dlaczego te jajka są zielone? A może niebieskie? Mam nadzieję, że tego nie zjadłeś

Jednak inni komentujący zwrócili uwagę na to, że nie należy się wiele spodziewać po jedzeniu podawanym w samolocie. Jeden z nich stwierdził wręcz, że w obliczu trudnej sytuacji ekonomicznej na całym świecie, narzekanie na posiłki podawane w pierwszej klasie jest nie na miejscu:

– Ludzie walczą, by nakarmić swoje rodziny, ogrzać swoje domy. Jeżeli jesteś szczęściarzem, który może sobie pozwolić na latanie pierwszą klasą, to może podejdź do takiej sytuacji z humorem i nie obnoś się ze swoim bogactwem przed innymi ludźmi?

Temat zrobił się na tyle gorący, że do dyskusji włączyli się przedstawiciele linii British Airways. Zapewnili, że porozmawiają z firmą cateringową dostarczającą jedzenie na pokład i podkreślają, że posiłek widoczny na zdjęciu nie jest zgodny z ich standardami. 

Źródło: Jane Hawkes/Twitter, gazeta.pl