
Chyba w każdym polskim domu znajdzie się choć jeden słoik z kiszonymi ogórkami. Dodajemy je do kanapek, sałatek, robimy z nich zupę ogórkową albo chrupiemy bez niczego, wyjęte prosto ze słoika. Po kiszeniu ogórków zawsze zostaje kwaśna zalewa. Przyda się wam do do zrobienia pysznej przekąski, o której jeszcze nie słyszeliście.
Jak zrobić kiszone rzodkiewki w zalewie z ogórków?
Z początkiem wiosny w warzywniakach jest prawdziwe zatrzęsienie nowalijek, czyli młodych, sezonowych warzyw. Wśród nich króluje rzodkiewka - ma charakterystyczny, nieco ostry smak, dlatego stanowi świetny dodatek do sałatki, twarożku lub kanapek.
Dla jednych ostrość rzodkiewek jest zaletą, ale inni uznają to za wadę i unikają jedzenia tych warzyw. Dla takich osób mamy dobrą wiadomość - możecie złagodzić ostry smak rzodkiewek poprzez… kiszenie. A do tego przyda się wam woda z ogórków. Przygotowanie jest bardzo proste:
-
Dokładnie umyjcie 1 lub 2 pęczki rzodkiewek. Każda z nich przekrójcie na pół.
-
Do słoika z wodą po ogórkach wrzućcie rzodkiewki. By jeszcze bardziej wzmocnić ich smak, dodajcie świeży kawałeczek chrzanu albo starty ząbek czosnku.
-
Teraz zakręćcie słoik z rzodkiewkami i włóżcie go do lodówki. Już po dwóch dniach zdrowa przekąska będzie gotowa.
Tak przygotowane rzodkiewki są znacznie mniej ostre, a za to wyjdą nieco kwaśne i mega chrupiące. Wodę po ogórkach można w ten sposób wykorzystać maksymalnie dwa razy - jeżeli będziecie bez końca próbowali kisić w niej rzodkiewki, nic z tego nie będzie.
Jak wykorzystać kiszone rzodkiewki?
Kiszone w wodzie po ogórkach rzodkiewki stanowią smaczną, nietuczącą przekąskę. Sprawdzą się jako składnik do imprezowych koreczków - przyjemnie chrupią i mają ciekawy smak. Można też dodać je do kanapek z szynką, twarożku czy wiosennej sałatki. Kiszone rzodkiewki sprawdzą się też jako lekka przekąska między posiłkami - zawierają bardzo mało kalorii, dlatego można je pałaszować bez wyrzutów sumienia.