Nie wymaga to szczególnie dużych umiejętności, ani specjalnych narzędzi. Własnej roboty suszona polędwica to ledwie 25 minut pracy.

Dużo więcej potrzeba za to cierpliwości. Po przygotowaniu polędwicy, musi ona suszyć się przez tydzień, a wcześniej „spoczywać” dość długo w solnej i cukrowej marynacie.

Suszone mięsne wyroby mają wspaniały smak, w niczym nieporównywalny ze sztucznymi, pełnymi konserwantów wędlinami ze sklepu.

Mało tego. W naszej polędwicy nie będzie ani grama zbędnej wody, podczas gdy w wielkich masarniach proceder wstrzykiwania wody do mięsa jest na porządku dziennym.

Zobacz także:

Przepis na domową polędwicę łososiową

Wybierzmy więc dobrze. Troszeczkę pracy jeszcze nikomu nie zaszkodziło. Z kolei po tygodniu suszenia nie będziecie chcieli zamienić tej polędwicy na żadną inną!

Składniki:

  • 1 kg polędwicy wieprzowej
  • ¼ szklanki soli peklowanej do wędlin
  • Główka czosnku
  • Pół szklanki cukru
  • Bandaż, gaza, lub pończocha

Przygotowanie:

  • Obtaczamy  umyte mięso w cukrze. Szczelnie przykrywamy i zostawiamy w lodówce na 24 godziny.
  • Następnie usuwamy z mięsa wodę myjemy je i  obtaczamy je w soli i w przeciśniętym przez praskę czosnku.
  • Odstawiamy polędwicę tym razem do zamrażarki na tydzień.
  • Po tygodniu wyciągamy mięso, owijamy w wybrany materiał. Pilnujemy, by warstwa materiału nie była zbyt gruba – polędwica powinna „oddychać”.
  • Zawieszamy w suchym i przewiewnym miejscu na kolejny tydzień do wysuszenia.
  • Po tym czasie polędwica powinna być gotowa do spożycia. Polecamy krojenie jej w cienkie plastry.