Dziś niemalże już tak się nie zbiera ziemniaków. Pracę rąk ludzkich zastąpiły nowoczesne kopaczki, a także kombajny. W latach 70. i jeszcze 80. nie wszystkie gospodarstwa były zmechanizowane, dlatego trzeba było współpracować z gospodarzami podczas zbioru ziemniaków. Doskonale pamięta to pokolenie obecnych pięćdziesięciolatków, które jeździło na jesienne wykopki ze swoimi klasami. 

Jakie warunki sprzyjają wykopkom? 

Jeżeli pogoda dopisywała, wówczas zbieracze ziemniaków przywdziewali robocze stroje i gumowce, a potem ruszali w pole. Młodzi i starzy pochyleni nad wykopanymi z ziemi ziemniakami, przenoszący pełne kosze tych warzyw i wysypujący je na pryzmy - to obrazki typowe dla epoki spod znaku Edwarda Gierka. 

Również dziś zbiera się ziemniaki pod koniec lata, a najpóźniej wczesną jesienią. Najlepiej jeżeli towarzyszy temu piękna pogoda lub przynajmniej brak deszczu. Wydobyte bulwy powinny móc nieco przeschnąć, zanim zapełnią piwnice.

Zobacz także:

Jak wiadomo, wykopanych kartofli się nie myje, a przed składowaniem ich w miejscu docelowym powinny pobyć 2-3 tygodnie na tzw. kwarantannie, po której należy je przesortować i odrzucić psujące się egzemplarze.  

Jak piec ziemniaki w ognisku? 

Nic tak nie smakuje, jak pieczone w ognisku ziemniaki. Wykopki od zawsze były połączone z ich pieczeniem. Niezależnie od tego, czy jeździło się na nie z klasą, czy indywidualnie pomagało się rodzinie na gospodarstwie. Gdy już zjadło się wszystkie kanapki z pasztetową i wypiło kawę z termosu, wówczas przychodził czas na prawdziwy rytuał. Wielkie ognisko po wykopkach musiało być zawsze i basta!

W czasach PRL-u ogniska robiło się ze znalezionych gałęzi, chrustu i łętów ziemniaków. Współcześnie, na działkach można wykorzystać do tego połamane gałęzie drzew owocowych, stare pędy jeżyn, a nawet suche liście, które świetnie posłużą za podpałkę.  

Przepis na pieczone w ognisku ziemniaki w stylu PRL-u 

Składniki: 

  • Ziemniaki (ilość zależy od apetytów) 
  • Sól, masło, ulubiony sos 

Sposób przygotowania: 

  1. Wykopane ziemniaki umyjcie i wysuszcie. 

  2. Rozpalcie nieduże ognisko. 

  3. Poczekajcie, aż się wypali. W międzyczasie możecie upiec nad nim kiełbaski i chleb. 

  4. Gdy po płonącym ognisku pozostanie żar, zakopcie w nim ziemniaki. Możecie użyć do tego narzędzi ogrodniczych. Rozgrzany popiół zapewni ziemniakom powolne, równomierne pieczenie. 

  5. Ziemniaki pieką się w popiele przez minimum pół godziny. Wszystko zależy od ich wielkości. Niektóre duże okazy potrafią spędzić w ognisku nawet godzinę. 

  6. Gotowe ziemniaki wygrzebcie z ogniska patykiem i poczekajcie aż trochę przestygną. Potem otrzepcie je po prostu z popiołu. 

  7. Przełamcie na pół i posypcie solą, dodajcie masło. 

Źródło: strefaagro.pl