Klasyczna wuzetka składa się z kakaowego biszkoptu, dżemu, bitej śmietany i pomady, wykonanej z czekolady. Zdarza się, że bitą śmietanę zastępuje się również różnego rodzaju kremami. 

Nazwa nie bez znaczenia

Nazwa deseru powstała na przełomie lat 40. i 50. XX wieku, prawdopodobnie od warszawskiej trasy W-Z, w pobliżu której znajdowała się jedna z cukierni. Według osobnej teorii nazwa wuzetka pochodzi od skrótowca: „WZC”. Można go rozwinąć jako wypiek z czekoladą.

Kolejna sugeruje, że nazwa deseru pochodziła od nazwy pierwszego producenta – Warszawskich Zakładów Cukierniczych. Deser ten powstał w 1949 roku, jego nazwę zaś wymyślono w 1953, w jednej z kawiarni w pobliżu kina Muranów.

Domowa wuzetka

Jeśli jesteście fanami domowych wypieków, nie ma nic lepszego niż wuzetka własnej roboty. Będzie wam smakować bardziej już ta serwowana w najlepszych kawiarniach. To możemy wam zagwarantować! Na korzyść domowej wuzetki przemawia również pandemia, podczas której zaleca się siedzenie w domu.

Zobacz także:

Czas przygotowania domowego ciacha z bitą śmietaną wynosi około 20 minut. To kaloryczny deser. Jedna porcja to nawet 500 kalorii. To także ciasto niecodzienne, więc wspomniane kalorie nie powinny nikogo szokować. W końcu czy często mamy okazję zajadać się wuzetką zrobioną w domowym zaciszu.

Składniki

Ciasto:

  • 4 jajka
  • pół szklanki mąki pszennej
  • pół łyżeczki proszku do pieczenia
  • 3 płaskie łyżki kakao
  • 2/3 szklanki cukru białego
  • 2 łyżki oleju

Krem:

  • ok. 400 - 450 ml śmietanki 30% lub 36%
  • 200 - 250 ml dżemu porzeczkowego
  • 3 łyżeczki cukru pudru
  • sok z połowy cytryny

Polewa:

  • 100 g gorzkiej czekolady
  • 50 ml śmietanki 30 lub 36%

Przygotowanie

Oddzielamy białka od żółtek. Białka ubijamy mikserem do uzyskania sztywnej piany. Przed ubijaniem można dodać do nich szczyptę soli, by przyspieszyć proces. Dodajemy porcjami cukier, ciągle ubijając. Następnie pojedynczo wrzucamy żółtka. 

Przesiewamy mąkę wraz z kakao oraz proszkiem do pieczenia, a następnie dodajemy składniki sypkie do miski z pianą. Delikatnie mieszamy łyżką, by składniki połączyły się ze sobą. Kolejno dodajemy olej i jeszcze raz dokładnie łączymy.

Piekarnik nagrzewamy do temperatury 180 stopni. Średniej wielkości formę smarujemy masłem i posypujemy bułką tartą lub wykładamy papierem do pieczenia. Na tak przygotowany spód ląduje nasze ciasto. 

Wstawiamy je do nagrzanego piekarnika i pieczemy przez ok. 30 minut. Po upieczeniu wyjmujemy biszkopt z piekarnika i odstawiamy do wystygnięcia. Następnie przekrajamy biszkopt na dwie połowy.

Schłodzoną śmietankę ubijamy na sztywną pianę. Dodajemy do niej cukier puder i sok z cytryny, cały czas miksując. Kilka łyżek kremu odkładamy do dekoracji.

Czekoladę siekamy na kawałki i umieszczamy w rondelku wraz ze śmietanką. Podgrzewamy do rozpuszczenia czekolady, co chwilę mieszając.

Jeden z blatów biszkoptowych smarujemy dżemem, a następnie wykładamy na niego krem i przykrywamy drugim blatem. Na wierzch równomiernie wylewamy ciepłą polewę czekoladową.

Deser wstawiamy do lodówki na min. 2 godziny. Krem odłożony do dekoracji najlepiej włożyć do rękawa cukierniczego i po wyjęciu z lodówki ciasto WZ pokroić na kawałki, a następnie każdy z nich udekorować słodką masą. Ciasto powinno przed podaniem poleżeć kilka godzin w lodówce. Będzie wtedy najlepsze!