Rozmawiając z obcokrajowcami można ich nie raz zadziwić tradycyjnymi, polskimi potrawami. Dla nas nie są one wcale niezwykłe, jednak dla osób z innych krajów pomysł kiszenia ogórków czy marynowania grzybów brzmi bardzo egzotycznie.
Ale czy wiedzieliście, że w polskich książkach kucharskich można znaleźć przepisy na dania, które nawet u przeciętnego Polaka wywołują grymas zdziwienia? Poznajcie najbardziej niezwykłe polskie przysmaki.
Zupa śledziowa (woda śledziowa)
Zupa rybna to dość popularne danie, jednak czymś zupełnie innym jest woda śledziowa. To danie przyrządzane z marynowanych w occie śledzi, spożywane na zimno. Rybę miesza się z czosnkiem, cebulą, śmietaną oraz mlekiem. Zwykle tak przyrządzone śledzie podaje się z gorącymi ziemniakami.
Zobacz także:
Kożuch z mleka
Koszmar wielu osób z dzieciństwa swego czasu był dość popularnym daniem. Mleko trzeba było przegotowywać, w wyniku czego powstawał niezbyt apetyczny kożuch. Dzisiaj znaleźli się jednak amatorzy tego „przysmaku”...
Aleksander Baron oraz Wojciech Modest Amaro proponują podawanie kożucha na dwa sposoby. Pierwszy to kożuch ze śledziem, śmietaną i cebulą. Drugi jest bardziej wyrafinowany i zakłada dodanie kożucha do dorsza w szafranie z boczkiem. Przekonuje was taki pomysł?
Ogon z bobra
Kolejnym zastanawiającym przysmakiem jest ogon z bobra. Spożywano go jeszcze 300 lat temu i co ciekawe był uznawany za potrawę postną. Prawdopodobnie wynika to z obecności łusek na ogonie zwierzęcia, przez co uznawano, że mięso z bobra, podobnie jak z ryby, można jeść także w trakcie postu. Dziś bobry są pod ochroną i raczej nikt już nie próbuje przyrządzać ich ogonów na obiad.
Ogórki z miodem
Wiedzieliście, że ogórki można wykorzystać… na deser? To dawny, kresowy zwyczaj podawania tych warzyw na słodko. Mocno schłodzone ogórki polewało się miodem lipowym.
Podobno zaraz po wojnie Kresowiacy, którzy osiedlili się w Warszawie, byli wyśmiewani przez mieszkańców stolicy z powodu jedzenia ogórków w ten sposób. Dziś praktycznie nikt ich tak nie przyrządza, choć w niektórych polskich domach przepis na ten przysmak jeszcze przetrwał.
O ogórkach jedzonych z miodem w rodzinnym domu opowiadała niegdyś pochodząca z Kresów aktorka Maria Pakulnis.
Kiszone rydze
W Polsce kisi się głównie ogórki, natomiast grzyby przygotowuje w zalewie octowej. Jednak w polskiej kuchni są przepisy na ukiszenie rydzów.
To danie przygotowywane dawniej na południu Polski, a dokładniej w Bieszczadach, na Podhalu i w Beskidzie Niskim. Było popularne w XIX wieku, a kiszone rydze dodawano m.in. do żuru. Myślicie, że mógł być smaczny?
Suszony twaróg
Ostatnim dziwnym daniem z polskich książek kucharskich jest suszony twaróg, który pojawił się nawet w „Panu Tadeuszu”. Dzisiaj nikt już nie pamięta sera przyrządzanego w ten sposób, choć jeszcze przed II wojną światową był on popularny wśród osób o wyższym statusie.
Źródło: culture.pl
