Jeśli jesteście oszczędni i nie lubicie, gdy w waszym domu coś się marnuje, mamy dla was dobre wiadomości - dotyczą resztkach po jajkach. Słyszeliście o tym, że skorupka stanowi nawet 12% wagi całego jaja? Zamiast wyrzucać ją po ugotowaniu jajka, warto ją wykorzystać.

Skorupki po jajkach są czasem wykorzystywane, jako nawóz dla kwiatów. O tym być może już słyszeliście. Dodanie do doniczki skorupek, pozwala na regulację odczynu kwasowego gleby na bardziej zasadowy, korzystny dla roślin.

Co zawiera woda po gotowanych jajkach?

Ale czy wiecie o tym, że także i woda po gotowaniu jaj, ma naprawdę godne dostrzeżenia i docenienia właściwości? Jej zalety są oczywiście wynikiem przenikania substancji zawartych w skorupkach podczas procesu gotowania.

O jakich minerałach i składnikach odżywczych mowa? Rzućcie okiem na tę listę. Robi ona naprawdę spore wrażenie.

Zobacz także:

  • Wapń
  • Fluor
  • Cynk
  • Siarka
  • Krzem
  • Żelazo

To wszystko zawarte jest w skorupkach i wodzie po gotowaniu jajek. Aż żal marnować takie skarby. Dlatego też od tej pory nie wylewajcie bezrefleksyjnie wody po jajkach.

Taki „skorupkowy nawóz” będzie w postaci wodnej, nawet bardziej wygodny do użytkowania i lepiej przyswajalny przez rośliny.

Czy nawóz ze skorupek i wodzie po jajkach można użyć do każdej rośliny?

Przed użyciem zarówno skorupek, jak i wody po gotowaniu jaj, należy pamiętać o tym, że zmieniają one odczyn gleby na bardziej zasadowy. Dlatego też taki „zastrzyk” minerałów nie zrobi dobrze roślinom, które potrzebują bardziej kwasowego odczynu ziemi do poprawnego wzrostu.

Wśród nich znajdziecie takie rośliny jak:

  • Hortensja
  • Storczyki
  • Gardenie
  • Azalie

Odczyn zasadowy, który otrzymacie dzięki dodawaniu skorupek do doniczek, „lubią” za to takie roślinki jak:

  • Paprocie
  • Cyprysy
  • Derenie
  • Pomidory
  • Kapusty
  • Fasole

Nie pozostaje więc nic innego jak stosować zarówno same skorupki, jak i wodę po gotowaniu jajek, do wzmacniania swoich roślin domowych. Wapniowy nawóz będzie jak znalazł także wczesną wiosną, kiedy to będziecie hodowali pierwsze tegoroczne sadzonki.