Późne lato to doskonały moment, by wybrać się do lasu na grzybobranie. Przyniesione do domu grzyby trzeba jednak w jakiś sposób przetworzyć. Można je zamarynować, zamrozić albo ususzyć. Jeżeli zdecydowaliście się na ten ostatni sposób, musicie odpowiednio je wyczyścić i przygotować. W przeciwnym razie mogą zacząć się ruszać... 

W jaki sposób suszyć grzyby? 

Suszone borowiki czy podgrzybki to świetny sposób, by zasilić spiżarnię już na Wigilię. Wszak kapusta z grzybami i pierogi wigilijne nie mogłyby się bez nich obejść. Jak można je zatem wysuszyć? 

  • W elektrycznej suszarce do grzybów i owoców. Takie suszarki, możecie kupić za nieduże pieniądze. Są bardzo skuteczne i szybkie. Po około 6 godzinach wyjmiecie z nich gotowy susz. 

  • W piekarniku z uchylonymi drzwiczkami, nagrzanym do 40°C. Wysuszenie grzybów w tym kuchennym urządzeniu zajmie wam również kilka godzin. 

  • Na nitce nad kuchnią lub na włączonym kaloryferze. Te babcine metody pozwolą uzyskać suszone grzyby dopiero po kilku dniach. 

Jak odpowiednio przygotować grzyby do suszenia? 

Zobacz także:

Jeżeli chcecie uniknąć nieprzyjemnej niespodzianki w postaci robaków, powinniście przestrzegać kilku zasad dotyczących przygotowania grzybów. 

Szalenie istotną kwestią jest ich obróbka zaraz po przyniesieniu z lasu. Jeżeli zmęczenie sprawi, że pozostawicie je nietknięte na dzień, lub dwa - to możecie być pewni, że większość waszych zbiorów zainfekują niestety robale. 

Kolejna istotna rzecz to właściwe czyszczenie. Pamiętajcie, grzybów przeznaczonych do suszenia nie należy myć. W ten sposób usuwacie ich naturalną barierę ochronną. Efekt będzie następujący - pleśń i robaki. Czyśćcie je natomiast na sucho. Najpierw nożykiem usuńcie resztki mchu i liści, następnie szczoteczką lub lekko wilgotną szmatką doczyśćcie pozostałości ściółki, czyli np. piach. 

Najważniejszą zasadą jaką powinniście się kierować podczas przygotowań, jest dokładna selekcja przyniesionych egzemplarzy. Pomimo, że całe kapelusze wyglądają nad wyraz spektakularnie w potrawach, lepiej przekroić je na kilka części i sprawdzić, czy nie ma już w nich pasażerów na gapę. Jeżeli po odcięciu ogonka widzicie przy kapeluszu kropeczki, możecie spodziewać się, że są w nim robaki. Takie okazy lepiej wyrzućcie. 

Źródło: haps.pl