Pewnie na początku pandemii koronawirusa nikt się nie spodziewał, że po roku nadal będziemy siedzieć w domach bez możliwości spędzania wolnego czasu i pracowania tak, jak wcześniej. Specjaliści twierdzili wówczas, że na szczepionkę trzeba będzie poczekać co najmniej rok i wcale się nie pomylili – niecałe 12 miesięcy po rozpoczęciu pandemii, w Polsce ruszyły szczepienia na COVID-19. Ale czy ktokolwiek wtedy przewidział, że testy na koronawirusa wykonywane dotychczas przez lekarza będzie można kupić… w supermarkecie?

Test na koronawirusa z Biedronki

Po roku słowa „koronawirus” i „pandemia” nie robią już na większości ludzi dużego wrażenia. W końcu jak długo można żyć w strachu? Do spowszednienia pandemii z pewnością przyczyni się nowość w ofercie sklepów Biedronka, czyli test na koronawirusa, który niedługo będzie można kupić w jednym z supermarketów sieci.

Rzeczone testy produkowane są przez szwajcarską firmę PRIMA Lab. Podobno ich skuteczność wynosi aż 98%! Wykonanie testu ma być bardzo proste i możliwe do przeprowadzenia w domu. Przedstawiciele Biedronki zaświadczyli o tym w oficjalnym komunikacie:

Producent, szwajcarska PRIMA Lab jest firmą certyfikowaną zgodnie z normami ISO 9001:2015 i ISO 13485:2016, a sam test to certyfikowany wyrób medyczny (certyfikat CE). Jego dokładność wynosi 98,3 proc

Czy test na koronawirusa z Biedronki jest skuteczny?

Można się zastanawiać nad skutecznością testów z supermarketu. Obawy wydają się być uzasadnione, ponieważ sama sieć Biedronka zabezpieczyła się już przed ewentualnymi oskarżeniami związanymi z niską wiarygodnością testów, wydając poniższy komunikat:

Zobacz także:

Ważną informacją dla kupujących jest, że producent Pimacovid zaleca, aby w przypadku pozytywnego wyniku na obecność przeciwciał IgG i/lub IgM niezwłocznie skontaktować się z lekarzem i zgłosić ten wynik. W przypadku negatywnego wyniku, jeśli występują objawy, które można przypisać Covid-19, również należy skontaktować się z lekarzem

Ile kosztuje test na COVID-19 z Biedronki?

Test na koronawirusa dostępny w Biedronce, nosi nazwę Primacovid i według informacji sieci - będzie kosztował 49,99 zł za sztukę. To bardzo atrakcyjna cena, dlatego Biedronka już zapowiada, że będzie obowiązywał limit – trzy testy na jedną osobę.

Wątpliwości specjalistów

Eksperci nie są jednak tak optymistycznie nastawieni do testów z Biedronki. Zwracają uwagę na to, że test nie wykrywa świeżego zakażenia koronawirusem, a jedynie daje przybliżoną informację na temat tego, że przeszło się zakażenie wcześniej.