
Przyjęło się, że do jakiejkolwiek potrawy z wykorzystaniem pora wcale nie dodaje się tego warzywa w całości, a jedynie jego białą część. W niektórych przepisach jest to nawet jasno sprecyzowane.
Co więc należy zrobić z resztą pora? Przecież szkoda za każdym razem wyrzucać go do śmieci - zielona część stanowi praktycznie ⅔ wielkości tego warzywa. Okazuje się, że z powodzeniem możecie wykorzystać ją w kuchni!
Wartości odżywcze pora
Nie warto wyrzucać zielonej części pora choćby z tego powodu, że zawiera ona wiele witamin, w tym:
-
witaminę C
-
witaminę B6
-
witaminę K
-
kwas foliowy
-
miedź
-
mangan
Charakterystyczny zapach pora to zasługa siarki, która również ma pozytywny wpływ na organizm. W porze znajdziecie również kemferol, który jest przeciwutleniaczem. Związki te chronią przed rakiem i zapobiegają przedwczesnemu starzeniu się. Por jest też naturalnym prebiotykiem - to oznacza, że wspiera on funkcjonowanie mikroflory jelitowej.
Jak wykorzystać zieloną część pora?
Zarówno biała, jak i zielona część pora jest jadalna, choć wiele osób tę drugą wyrzuca. Prawdopodobnie wynika to z braku pomysłu na to, co zrobić z dość twardymi liśćmi pora. A są one doskonałym składnikiem chociażby zup - po ugotowaniu liście stają się znacznie bardziej miękkie. Wystarczy je pokroić, chwilę podsmażyć na tłuszczu, a później gotować wraz z resztą składników.
Por doskonale nadaje się też do sałatek. Również jego zielona część, którą wystarczy po prostu drobniej posiekać. Do tego por w sałatce po kilku godzinach mięknie, dlatego dobrze jest przyrządzić ją wcześniej.
Możecie też użyć go jako zamiennika szczypiorku. Zielone liście pora należy dokładnie oczyścić, drobno pokroić i następnie zblanszować, czyli włożyć na chwilę do wrzątku i przelać zimną wodą.
Dzięki temu zabiegowi liście zmiękną i można z powodzeniem posypać nimi kanapki, ziemniaki albo dodać go do śmietanowego dipu czy pasty jajecznej. Z pewnością docenią to osoby, które nie przepadają za ostrym smakiem szczypiorku - liście pora mają odrobinę łagodniejszy smak.