Wybór garnków do swojej kuchni powinien być poprzedzony długim, gruntownym namysłem. Dopiero wtedy, podejmijcie właściwą decyzję. Dzisiaj w sklepach AGD, klienci mają do wyboru całą gamę różnych rondli, patelni i garnków przeróżnej maści.

Wśród nich – jak to zwykle zresztą bywa – są i te lepsze, i te gorsze, jak również i te, których stanowczo powinniście się wystrzegać.

Które garnki aluminiowe garnki są bezpieczne dla zdrowia?

Najłatwiejszym czynnikiem odróżniającym solidne, bezpieczne garnki od tych słabej jakości i niebezpiecznych dla zdrowia jest ich cena.

Niestety, ale prawdopodobieństwo tego, że dany garnek będzie zawierał w sobie toksyczne substancje, wzrasta odwrotnie proporcjonalnie do jego ceny.

Zobacz także:

Nie jest to oczywiście regułą. Warto poznać kilka właściwości dobrych, bezpiecznych garnków, by nie przepłacić.

Dlaczego garnki aluminiowe mogą być niebezpieczne dla zdrowia?

Garnki nie powinny zawierać powłoki nieprzywierającej PFOA. Badania nad tą powłoką wykonaną fluoropolimerów wciąż trwają, ale rokowania nie są zbyt optymistyczne. Po podgrzaniu, tego typu naczynia mogą emitować groźny dla organizmu człowieka kwas perfluorooktanowy.

Warto też sprawdzić, czy dane naczynie nie jest wykonane z miedzianych elementów z domieszką niklu, a także groźnego ołowiu.

Najbezpieczniejsze będą tradycyjne naczynia ceramiczne, te wytworzone tradycyjnie z żeliwa albo z bezpiecznych stopów stali nierdzewnej.

Czy nie powinno się korzystać ze starych garnków aluminiowych?

Co z aluminium? Garnki z tego rodzaju materiału budzą powszechne podejrzenie. Czas raz na zawsze wyjaśnić tę zagadkę. W obecnych czasach, nowe garnki wykonane z aluminium i dopuszczone do obrotu handlowego, zwykle nie grożą już emisją toksyn podczas kontaktu z żywnością.

Często jednak zdarza się, że głęboko w półkach i szafkach macie pochowane aluminiowe naczynia starszego typu. Tych właśnie powinno się wystrzegać, gdyż mogą okazać się bardzo niebezpieczne dla zdrowia.

Lepiej więc zrobić solidny przegląd swojego wyposażenia kuchennego. Jeżeli macie jakieś podejrzenia do swojego sprzętu, lepiej zainwestujcie w nowy, bardziej bezpieczny.