Od samego momentu zaręczyn z następcą tronu, Diana Spencer została ulubienicą prasy i tematem numer jeden we wszystkich kręgach społecznych. Chociaż w 1997 roku księżna zmarła wyniku tragicznego wypadku samochodowego w Paryżu, jej życie nadal wzbudza zainteresowanie milionów fanów na całym świecie. 

Co jadała księżna Diana?

Księżna przez wiele lat zmagała się z zaburzeniami odżywiania, które jednak udało jej się opanować po opuszczeniu rodziny królewskiej i wiążącej się z nią presji. Separacja, a następnie rozwód z księciem Karolem, pozwoliły Dianie rozkwitnąć na nowo. 

Kucharz, który przez wiele lat gotował dla księżnej Walii wyznał, że nie była ona wymagającą pracodawczynią i nie narzucała swoich fanaberii. Opinię tę potwierdza wiele osób z otoczenia, które nazywają księżną bardzo ciepłą, empatyczną i uprzejmą.

Nie miała wymagań z kosmosu dotyczących kuchni, ale jakości jedzenia i smaku – już tak. Uwielbiała jagnięcinę w mięcie, faszerowane bakłażany, tarty z owocami. Było tylko jedno zastrzeżenie. Wszystko musiało być sezonowe. Nie odważyłbym się podać jej szparagów w grudniu czy truskawek wczesną wiosną. Uwielbiała też sałatki, suflety i słodycze, ale miewała na nie ochotę bardzo rzadko – wyznał kucharz brytyjskiemu tabloidowi „The Sun”.

Księżna Diana... pomagała w kuchni!

Personel Pałacu Buckingham, a następnie Pałacu Kensington, które zamieszkiwała Diana, wielokrotnie podkreślał, że zdarzało jej się schodzić do kuchni i pomagać w gotowaniu, a także w... zmywaniu naczyń.

Zobacz także:

Chociaż życie matki Harry’ego i Williama, a synowej Elżbiety II, w czasach pełnienia funkcji księżnej Walii nie było usłane różami, a służba często była świadkiem dramatycznych kłótni, a także stanów depresyjnych Diany, pracownicy byli zgodni: żona księcia Karola zawsze traktowała swoich podwładnych z szacunkiem i kulturą.

Źródło: Jastrząb Post