Młody aktor, który zdobył popularność grając w serialu „Rodzinka.pl” próbuje teraz swoich sił w gastronomii. Maciej Musiał otwiera w Warszawie restaurację, która ma przyciągać gości zarówno w dzień, jak i w nocy. Obecnie Musiał szuka pracowników do swojego nowego lokalu, a stawki są jawne. Myślicie, że takie kwoty są wystarczające?

Restauracja Macieja Musiała

Lokal otwarty niedawno przez aktora nosi nazwę „Cafe Podrygi”. Jak sama nazwa wskazuje, w tym miejscu w dzień można przyjść na kawę i coś do jedzenia, a w nocy na mocniejsze trunki - wino, drinki i inne napoje. 

- Wpadnij w ciągu dnia na kawę i ciastka, a wieczorem na wino, drinki i drobne przekąski. Kto wie, może skusisz się również na niewielkie podrygi w rytmie muzyki - brzmi treść posta na profilu restauracji na Instagramie. 

Z Macieja niezwykle dumna jest jego mama, która również pochwaliła się w mediach społecznościowych najnowszym przedsięwzięciem syna:

Zobacz także:

rumsztyk

W PRL-u mieliśmy swojego „hamburgera”. Dzisiaj mało kto o nim pamięta
żurek Strzelczyka

W tym roku zrobię żurek z przepisu Strzelczyka. Mistrz wyjaśnił wszystko punkt po punkcie

- Pomiędzy murami Muzeum Narodowego, nowe cudne miejsce. Od zawsze miał wizję tego miejsca. Wierzył, że będzie tu pięknie, kiedy jeszcze nic tu nie było. Lubię, kiedy mój syn spełnia swoje marzenia.

Na otwarciu nie brakowało warszawskich gwiazd. Pojawili się m.in. Katarzyna Sawczuk, Jessica Mercedes czy raper Bedoes. 

Ile można zarobić w Cafe Podrygi Macieja Musiała?

Choć restauracja już działa, wciąż poszukuje pracowników. Ogłoszenia o pracę w Cafe Podrygi można znaleźć na portalach ogłoszeniowych, gdzie podane są także stawki godzinowe. Osoba, która chciałaby pracować u Macieja Musiała na stanowisku kelnera i sommeliera, czyli kelnera-specjalisty, który doskonale zna się na winach, może liczyć na stawkę godzinową wynoszącą od 18 do 22 złotych na rękę na umowie-zlecenie. 

Wynagrodzenie dla barmana jest już nieco wyższe. Osoba stojąca za barem w Cafe Podrygi zarabia od 20 do 25 złotych na rękę za godzinę, również na umowie-zlecenie. Napisano jednak w ogłoszeniu, że po okresie próbnym oferowana jest umowa o pracę. 

Ponadto Cafe Podrygi oferuje nowym pracownikom „szkolenie z zakresu wiedzy o winie oraz o koktajlach” oraz zniżkę na jedzenie w lokalu. Przyszlibyście pracować u Musiała w Warszawie za taką stawkę?

Źródło: cafe.podrygi/Instagram, plejada.pl