Myślicie, że jedzenie owoców i warzyw jest zdrowe? Jest – pod warunkiem, że wybieracie możliwie jak najbardziej ekologiczne uprawy. Niestety, większość owoców i warzyw zawiera groźne dla naszego zdrowia pestycydy. Marzec to miesiąc, w którym powinniśmy zwrócić szczególną uwagę na jakość kupowanych owoców i warzyw. Nie chodzi tu tylko o nowalijki, ale też o wiele innych warzyw i owoców.

Uważajcie na te owoce i warzywa w marcu

Podczas, gdy latem i jesienią mamy wręcz nieograniczony dostęp do dobrej jakości owoców i warzyw, pod koniec zimy i na początku wiosny, sprawa nie wygląda już tak kolorowo. Na sklepowych półkach i straganach znajdziecie już wprawdzie rzodkiewki, ogórki czy pomidory, ale pamiętajcie, że nie dojrzewały one na naturalnym słońcu. Tak naprawdę do ich wzrostu użyto sztucznych metod uprawiania. Na jakie warzywa i owoce powinniśmy teraz szczególnie uważać?

  • Nowalijki. Hodujecie sami nowalijki? To świetnie. Jeśli jednak wolicie kupić je w supermarkecie, lepiej się dobrze zastanówcie. Marcowe nowalijki nie mają ani smaku ani zapachu, za to pięknie wyglądają. Domyślacie się już, dlaczego? Ponieważ są uprawiane w sztucznych warunkach z dodatkiem szkodliwych nawozów i chemikaliów. Jeżeli marzy wam się zjedzenie chrupiącej rzodkiewki, pysznej sałaty, rzeżuchy, szczypioru czy pomidorów, lepiej odczekajcie miesiąc, zanim położycie je na twarożek czy kanapkę. Nowalijki, które znajdziecie teraz w sklepach dorastały w sztucznie oświetlonych halach a do ich nawożenia użyto nawozów sztucznych ze związkami azotu.
  • Szpinak. Macie ochotę na świeży szpinak? Lepiej kupcie ten mrożony. Mimo iż sezon na to warzywo zaczyna się pod koniec lata, możecie je już znaleźć w sklepach. Pamiętajcie jednak, że taki szpinak był uprawiany w sztucznych warunkach z dodatkiem nawozów sztucznych. Ponadto, warzywo to ma to do siebie, że błyskawicznie chłonie wszystkie szkodliwe substancje. To chyba wystarczający powód, by w marcu go nie kupować.
  • Pomidory. Nic nie przebije smaku dojrzałych, letnich pomidorów. Tylko takie pomidory to gwarancja wspaniałego smaku i aromatu. Marcowe pomidory są blade i bez smaku, ponieważ były hodowane w sztucznych warunkach. Ale musicie wiedzieć, że nawet pięknie wyglądające pomidory, w wielu przypadkach pochodzą z upraw prowadzonych na wełnie mineralnej, która nasączana jest wodą i sztucznymi nawozami.
  • Ogórki. Marzą wam się pyszne i chrupiące gruntowe ogórki? Będziecie musieli jeszcze na nie poczekać. Póki co w sklepach znajdziecie długie ogórki szklarniowe, zwykle zapakowane w foliowe otoczki. Smak takich ogórków pozostawia wiele do życzenia. Zwykle są one mdłe i mają gumowatą konsystencję. Ogórki te nie są uprawiane w naturalny sposób i mają kontakt z pestycydami. 
  • Truskawki. Naszła was ochota na truskawki? Poczekajcie aż zacznie się na nie sezon. Marcowe truskawki mimo iż wyglądają pięknie i okazale, są bez smaku i praktycznie nie maja zapachu. Truskawki, które teraz znajdziecie w sklepach, zostały wyhodowane na pestycydach i wodnych pożywkach. Nie przemawia za nimi ani smak, ani ich rekordowa cena. 

Źródło: kuchnia.wp.pl