Gdyby próbować wymienić najbardziej popularne rośliny ogrodowe w Polsce, z pewnością na podium znalazłyby się tuje. To krzewy, które są stosunkowo łatwe w uprawie i stanowią ozdobę ogródka przez cały rok.

Tuja jest rośliną zimozieloną, dlatego nawet w chłodne miesiące, gdy w krajobrazie dominują odcienie szarości, zielony kolor tych krzewów dodaje barw i życia w ogrodzie. Jednak żywotniki swoją ogromną popularność zawdzięczają jeszcze jednej rzeczy - bardzo szybko rosną, dlatego wykorzystuje się je do stworzenia żywopłotu, chroniącego przed wścibskimi sąsiadami. Zobaczcie, czym warto podlać tuje, by rosły jeszcze szybciej. 

Kiedy i po co nawozić tuje?

Nawożenie roślin jest niezbędne, jeśli zależy nam na ich szybkim wzroście i pięknym wyglądzie. Jest to ważne również w przypadku tui - te rzadko lub w ogólne nienawożone będą mniej okazałe, a do tego mogą żółknąć. Żywotniki nawozi się trzy razy w roku:

Zobacz także:

  • wiosną (w kwietniu, najpóźniej na początku maja)

  • latem (od połowy czerwca do połowy lipca)

  • jesienią (od września do października)

Domowy nawóz do tui za grosze

W sklepach ogrodniczych nie brakuje specjalistycznych nawozów do żywotników. Jednak zanim po nie sięgniecie, wypróbujcie zwykły, domowy sposób. Praktycznie nic was nie kosztuje, a wspaniale odżywi rośliny.

W roli nawozu do tui świetnie sprawdzi się… woda z gotowanych warzyw. Najlepiej, gdy jest to zwykła włoszczyzna, czyli marchew, seler, pietruszka czy ziemniaki, a także kalafior czy buraki. Znajdują się w niej niezbędne mikroelementy i inne składniki odżywcze, które wzmocnią wasze tuje. Co ważne, taka woda musi mieć temperaturę pokojową oraz absolutnie nie może zawierać soli. 

Innym, choć bardziej skomplikowanym do zrobienia nawozem, jest ten zrobiony z pokrzyw. Zawiera potas, azot, żelazo, wapń, krzem oraz cynk i wiele innych składników. Lepiej sprawdzi się podczas wiosennego i letniego nawożenia. Użyty jesienią, może przynieść więcej szkody niż pożytku. O tym, jak zrobić taką gnojówkę z pokrzyw, pisaliśmy w tym artykule