Początkowo ten pomidorowy sos pełnił po prostu funkcję marynaty do mięs. Z czasem jednak coraz więcej osób używało ketchupu jako dodatku do różnych dań, a nawet kanapek. Dziś znajdziemy go praktycznie w każdym domu.
Przyrządzenie własnego ketchupu nie jest trudne, jednak produkt ten ma na tyle niską cenę, że większość z nas woli go po prostu kupić w sklepie. W końcu wybór ketchupów różnych marek jest bardzo szeroki, a sam produkt występuje w różnych wersjach - może być łagodny, pikantny, bardzo ostry albo wzbogacony przyprawami, np. ziołami albo czosnkiem.
Jednak zanim sięgniecie po ketchup ze sklepowej półki, lepiej dobrze przeczytajcie jego skład. Niektóre składniki, jakie się w nim znajdują, to nic dobrego.
Przepis na ketchup jest bardzo prosty. Powstaje on z koncentratu lub przecieru pomidorowego z dodatkiem octu, cukru, soli i pieprzu. Może się w nim znaleźć też cebula lub seler. W przypadku ketchupów pikantnych, na liście składników znajduje się też pieprz cayenne, który odpowiada za ostry smak.
Jednak na samym początku, ponad 200 lat temu, przepis na ketchup zawierał, poza pomidorami, także sardele, ziele angielskie, imbir czy kolendrę, a na koniec dodawano do niego nawet brandy. Pewnie i dziś znaleźliby się amatorzy takie sosy z pomidorów.
Zanim włożycie ketchup do koszyka, sprawdźcie jego skład na odwrocie opakowania. Przyjrzyjcie się dobrze nie tylko samym składnikom, ale i ich zawartości:
Przecier pomidorowy - w dobrym ketchupie jego ilość powinna wynosić prawie 80%. Można jednak trafić na takie ketchupy, w których zawartość pomidorów to ledwie 40-50%. Uważajcie, te dwie wartości to coś zupełnie innego! Łatwo nabrać się na chwyt marketingowy producentów ketchupów, którzy piszą na opakowaniach, że do wyprodukowania 100 g ketchupu wykorzystano 120 g pomidorów. To zdecydowanie za mało! Ze względu na dużą zawartość wody, ilość pomidorów użytych do produkcji dobrej jakości ketchupu powinna wynosić minimum dwukrotność masy gotowego produktu.
Cukier - to składnik, z którego trudno zrezygnować ze względu na to, że przełamuje on gorycz pomidorów. Starajmy się jednak wybierać taki ketchup, który zawiera jak najmniej cukru.
Syrop glukozowo-fruktozowy - można go znaleźć w składzie tanich ketchupów, ponieważ kosztuje mniej od cukru. Jest jednak jeszcze bardziej niezdrowy od tego składnika i przyczynia się do rozwoju cukrzycy, nadwagi czy nadciśnienia.
Skrobia kukurydziana - pełni ona rolę zagęszczacza i może być oznaczona symbolem E1422. Nie stanowi wielkiego zagrożenia dla organizmu w tak niewielkiej ilości. Spożywana w nadmiarze może zmniejszyć przyswajanie niektórych minerałów, jak żelazo czy wapń oraz powodować bóle brzucha.
Dziś praktycznie każdy używa ketchupu: do kanapek, sosów czy mięs. Wspaniale podkreśla smak wielu potraw i nadaje im charakteru! W sklepach można znaleźć coraz więcej rodzajów ketchupu. Dostępny jest już nie tylko pikantny i łagodny, ale także np. ketchup z chilli, bazylią albo czosnkiem. Jednak w gotowym ketchupie ze sklepu, znajduje się bardzo dużo cukru i innych dodatków, które niekoniecznie są dobre dla waszego zdrowia. Dlatego warto przygotować go samodzielnie w domu! To wcale nie jest takie trudne, a domowy ketchup smakuje o niebo lepiej od tego, który znajduje się na sklepowych półkach. Wypróbujcie poniższy przepis na ketchup, a nigdy więcej nie kupicie go w sklepie! Przepis na domowy ketchup Najważniejsza w przygotowywaniu ketchupu jest cierpliwość, ponieważ tak naprawdę ketchup to po prostu sos, który został bardzo mocno zredukowany. A im dłużej będziecie go gotować, tym więcej wody z niego odparuje i będzie gęstszy i bardziej aromatyczny. Do przygotowania domowego ketchupu, potrzebne wam będą składniki z poniższej listy: Składniki: 1 kg pomidorów malinowych 2 cebule dymki 1 niewielka łodyga selera naciowego 1 ząbek czosnku 3 łyżki octu jabłkowego 3 łyżki cukru 2 goździki Pół łyżeczki kolendry Szczypta curry Odrobina skórki z cytryny Sól Pieprz Przygotowanie: Natnijcie delikatnie skórki pomidorów. Zalejcie je wrzątkiem i po kilku-kilkunastu sekundach wyciągnijcie. Przelejcie zimną wodą i obierzcie ze skóry – powinna sama odchodzić. Obierzcie cebule i czosnek, a selera umyjcie. Pokrójcie drobno. W garnku rozpuśćcie cukier na karmel i usmażcie na nim pokrojone warzywa. Dodajcie goździki, kolendrę i szczyptę curry, a na koniec wlejcie 3 łyżki octu jabłkowego. Do...
Wiele przepisów na ciasta zawiera w liście składników cukier wanilinowy. A może waniliowy? Zwróciliście kiedyś uwagę na to, jak on się właściwie nazywa? Co więcej, w sklepach można kupić zarówno cukier wanilinowy, jak i cukier waniliowy. Na czym polega różnica między nimi? Sprawdźcie. Cukier wanilinowy – z czego się składa? Najczęściej w sklepach można kupić cukier wanilinowy. W jego skład wchodzi wanilina, którą można co prawda znaleźć w prawdziwej wanilii, ale pozyskuje się ją w sztuczny sposób ze związków, które nie mają nic wspólnego z wanilią – na przykład z eugenolu i ligniny. Dzięki temu wanilina jest znacznie tańsza od wanilii, dlatego tak chętnie stosuje się do produkcji cukru o smaku wanilii. Wpływ waniliny na organizm Niestety, wanilina jest gorsza od wanilii nie tylko ze względu na jakość. Ta substancja często wywołuje reakcje alergiczne, takie jak egzema, wysypka i podrażnienie skóry. W USA wanilina znajduje się na liście rejestru Narodowego Instytutu Zdrowia Stanów Zjednoczonych. Dlatego warto zrezygnować z cukru wanilinowego na rzecz tego zawierającego wanilię. Prawdziwy cukier waniliowy – właściwości Szukając prawdziwego cukru waniliowego zwracajcie uwagę przede wszystkim na jego skład. W takim cukrze zawartość wanilii powinna wynosić co najmniej 27 procent. Cukier waniliowy jest nie tylko smaczny, ale i bardzo zdrowy, ponieważ wanilia pomaga w leczeniu różnych dolegliwości. Przyniesie ulgę w bólach stawów i poprawi samopoczucie, ponieważ wpływa pozytywnie na kondycję psychiczną. Jak zrobić domowy cukier waniliowy? Cukier waniliowy można kupić w sklepie lub przygotować go samodzielnie. Polecamy zrobić go w domu, ponieważ gotowy cukier waniliowy jest dość drogi. Ceny niewielkich saszetek z tym składnikiem...
Czasami natura nie jest łaskawa. Co jakiś czas przychodzi taki sezon, w którym krzaki pomidorów, ogórków, cukinii i innych warzyw oraz owoców z różnych powodów nie chcą prawidłowo rosnąć. Może być za sucho, za mokro, zbyt słonecznie albo wręcz przeciwnie - przez pochmurne dni rośliny nie chcą szybko rosnąć. Największą tragedią są szkodniki oraz choroby grzybowe, które wstrzymują wzrost i owocowanie roślin, a nawet mogą sprawić, że te całkowicie obumrą. Z pomocą przychodzą różne metody, które radzą sobie z tymi problemami. Zanim sięgniecie po specjalistyczne i zwykle drogie chemiczne środki, wypróbujcie domowy sposób na szkodniki w ogrodzie. Jak zrobić oprysk z czosnku? Warzywem, które idealnie się nadaje do stosowania oprysków przeciwko szkodnikom jest czosnek. Można z niego zrobić wyciąg, wywar albo gnojówkę. Najlepszym rozwiązaniem jest wywar, który można długo przechowywać. Do przygotowania wywaru z czosnku będziecie potrzebowali około 20 dag czosnku na 10 litrów wody. Przygotowanie: Rozgniećcie ząbki czosnku i rozetrzyjcie. Włóżcie je do pojemnego garnka, zalejcie 10 litrami wody i odstawcie na dobę. Po tym czasie zagotujcie wodę z czosnkiem i gotujcie przez 20 minut. Następnie odstawcie wywar do ostudzenia i przelejcie przez sito. Gotowy wywar przelejcie do butelek/słoików oraz do butelki ze spryskiwaczem. I gotowe! Tak przygotowany wywar jest od razu gotowy do wykonania oprysku. Wywar z czosnku można przechowywać nawet do 2 miesięcy - wystarczy jeszcze gorący przelać do słoików, zakręcić, postawić dnem do góry i odstawić je w suche, zimne i zacienione miejsce. Jak działa oprysk z czosnku? Czosnek jest stosowany jako środek do walki ze szkodnikami na roślinach już od dawna, ze względu na jego wyjątkową skuteczność....
Zawsze czytacie etykiety produktów, które kupujecie? Jeśli nie, to najwyższy czas zacząć to robić. Może się okazać, że w wielu z nich znajduje się składnik współodpowiedzialny za współczesne choroby cywilizacyjne i inne problemy ze zdrowiem. Zobaczcie, jaki wpływ na zdrowie ma syrop glukozowo-fruktozowy. W jakich produktach znajduje się syrop glukozowo-fruktozowy? Zacznijmy od tego, skąd w ogóle w produktach spożywczych wziął się syrop glukozowo-fruktozowy. Składa się on z glukozy, fruktozy i w niewielkiej części z innych cukrów, stąd jego nazwa. Jest znacznie tańszy w produkcji od białego cukru, dlatego tak szeroko się go stosuje w przemyśle spożywczym od dawna, bo już od lat 60. XX wieku. Syrop glukozowo-fruktozowy znajdziecie m.in. w: jogurtach dżemach słodkich napojach nektarach ketchupie musztardzie konserwach rybnych płatkach śniadaniowych Niestety, ten tani zamiennik cukru można znaleźć nawet w tych produktach, w których w ogóle byście się go nie spodziewali. Syrop glukozowo-fruktozowy znajduje się w składzie niektórych twarogów, suszonych pomidorów, a nawet w batonikach „light”, które są nierzadko reklamowane jako produkty niezawierające cukru. Syrop glukozowo-fruktozowy a otyłość Uważa się, że syrop glukozowo-fruktozowy jest jedną z głównych przyczyn epidemii otyłości w krajach rozwiniętych. Fruktoza, która stanowi niemal połowę tego produktu, jest przez nasz organizm szybko zamieniana w tłuszcz, jeśli spożywamy jej zbyt dużo. Do tego przez nadmierne spożycie fruktozy dochodzi do zmniejszenia wrażliwości organizmu na hormony odpowiedzialne za uczucie sytości. W efekcie jemy więcej, co przekłada się na wzrost masy ciała. Ponadto, spożywanie produktów bogatych w syrop...
