W związku z rosnącą liczbą zakażeń wiele osób zadaje sobie pytanie, czy wrócą „godziny dla seniorów”? Te, od początku pandemii, wywołują nie małe emocje i burzliwą dyskusję społeczną. 

Czym są „godziny dla seniorów”?

4 marca 2020 roku ówczesny minister zdrowia - Łukasz Szumowski - potwierdził pierwszy przypadek zakażenia koronawirusem w Polsce. Niedługo później rząd postanowił ogłosić restrykcje dotyczące funkcjonowania w nowej rzeczywistości. Obok zamkniętych szkół, galerii handlowych, ośrodków kulturalnych, ogłoszono również tak zwane godziny dla seniorów. 

Inicjatywa zakładała, że w godzinach 10-12 z usług otwartych placówek – zarówno sklepów spożywczych, jak i poczty czy apteki mogą skorzystać tylko osoby, które ukończyły 60 rok życia.

Początkowo rozwiązanie miało przede wszystkim zminimalizować ryzyko rozprzestrzeniania się koronawirusa wśród seniorów. W rzeczywistości pomysł rozwścieczył i ograniczył funkcjonowanie większości Polaków. Zasada od samego początku była szeroko krytykowana nie tylko przez klientów, ale również przedsiębiorców oraz handlowców.

Zobacz także:

Wiosenne luzowanie pandemicznych obostrzeń

W kwietniu 2020 roku rząd postanowił poluzować ustalone zasady. Tym samym godziny dla seniorów obowiązywały już tylko w dni robocze, a nie jak wcześniej, przez cały tydzień. W maju, z racji odmrażania gospodarki, godziny dla seniorów zostały całkowicie zniesione.

Druga fala COVID-19 i wielki powrót „godzin dla seniorów”

Niestety, wraz z drugą falą koronawirusa, do Polski powróciły „godziny dla seniorów”. Odmrożono je 15 października. Pomysł był szeroko krytykowany przez opinię publiczną.

„I tak cały dzień ludzie starsi chodzą po sklepach i jest to bez sensu”, „Chciałam kupić 2 rzeczy w Rossmannie w tych właśnie godzinach, sklep pusty, ani jednego człowieka, a ja nie mogłam przed pracą kupić niezbędnych mi w tym momencie rzeczy”.

Ku zadowoleniu społeczeństwa 1 lutego rząd ponownie zniósł „godzin dla seniorów”. Wiązało się to z niewielką liczbą zakażeń i luzowaniem pandemicznych obostrzeń.

Trzecia fala COVID-19 

Niestety, ostatnie dni oraz tygodnie przyniosły bardzo przykre informacje. Liczba zachorowań na koronawirusa zaczęła gwałtownie wzrastać przekraczając 20 tysięcy na dobę. Rząd ostrzega, że jeśli trend się utrzyma w najbliższym czasie zostanie ogłoszony kolejny lockdown, a co za tym idzie, mogą powrocić „godziny dla seniorów”.