Rozmiar piersi to nierzadko bolączka wielu młodych kobiet. Nastolatki często popadają w kompleksy, niepotrzebnie wierząc, że tylko i wyłącznie okazały biust jest wyrazem kobiecości i dojrzałości.

Czy rozmiar ma znaczenie?

Jedzenie dużej ilości białka, badanie poziomu estrogenu i ewentualna jego regulacja, ćwiczenia fizyczne – do tego wszystkiego uciekają się niektóre dziewczyny, którym natura poskąpiła nieco obfitszych kształtów. Wszystko to z powodu kompleksów.

Okazuje się, że podobne kłopoty z samoakceptacją miała Katarzyna Figura. Zaraz, zaraz – zapytacie – jak to możliwe, że posiadaczka chyba najsłynniejszego biustu w historii polskiego kina miała jakiekolwiek obiekcje do swoich piersi? Tak, to nie żart. Jak wyznała szczerze aktorka, jako młoda dziewczyna długo nie mogła pochwalić się dużą miseczką.

Sytuacja w pewnym momencie ponoć odmieniła się, jak za pomocą czarodziejskiej różdżki. Albo raczej za dotknięciem „bożego palca". 58-letnia aktorka przytacza w książce Kingi Burzyńskiej „Szkoła filmowa II” historię o tym, jak wznosiła modły o to, by jej piersi choćby nieco podrosły:

Zobacz także:

– (…) rzeczywiście wznosiłam modły do Pana Boga – żeby chociaż wyrosły mi piersi. Reszta nieważna, ale jak będę miała piersi, to już będzie wiadomo, że jestem kobietą, już nikt się nie pomyli. I tak się stało. W ciągu dwóch miesięcy moje piersi… urosły – powiedziała Figura.

Przemiana Kasi Figury

Cóż, nie ma co ukrywać, że pan Bóg był niezwykle szczodry dla odtwórczyni roli Gabrysi z „Kilera”. Aktorka znana także choćby z brawurowych ról w „Kingsajzie” czy w „Zemście”, zdradziła również kulisy swojej niesamowitej „przemiany”, która miała dokonać się w ciągu jednego lata.

Koledzy z klasy zaczęli sobie żartować z przyszłej gwiazdy, która niby to przed WF-em wypchała sobie biustonosz. Rezolutna Kasia poszła do szatni, zdjęła stanik i ku uciesze uczniów płci męskiej wróciła do gry. Wizualne efekty takiego zabiegu można sobie jedynie wyobrazić. Figura puentuję tę opowieść krótko:

– I tak zostałam absolutną królową liceum.

Dieta na powiększenie piersi

Czy istnieje dieta, która pozwala przytyć tylko w biuście? Zdania są podzielone. Jednak wiedząc, że piersi zbudowane są w dużej mierze z tkanki tłuszczowej, rzeczywiście tyjąc, powiększa się też biust. Niestety razem z biodrami, brzuchem i resztą ciała. Istnieje jednak teoria, że dieta bogata w estrogeny może wpłynąć pomocnie na rozmiar biustu. Paniom, które chciałyby „przytyć" w biuście, zaleca się więc sięganie po produkty zawierające fitoestrogeny, siemię lniane, drób i zioła: koper włoski i kozieradkę.

Źródło: „Szkoła filmowa II”, strefaintymna.pl