Wielu dorosłych nie lubi wątróbki, dla innych z kolei to prawdziwy przysmak. Niezależnie do którego obozu należycie, to zapewne słyszeliście, że jedzenie jej może być niebezpieczne dla zdrowia. Wszystko ze względu na toksyny, które rzekomo akumuluje w sobie. Czy rzeczywiście?
Wątróbka jest źródłem witamin i substancji odżywczych
Wątroba zawiera ogromną ilość witamin i związków odżywczych, takich jak m.in.:
-
witaminy z grupy B (w tym witamina B12),
-
witaminy rozpuszczalne w tłuszczach, czyli A, D, E, K,
-
witamina C,
-
kwas foliowy,
-
cholina,
-
minerały: miedź, żelazo, cynk oraz glikogen.
Czy wątróbka rzeczywiście magazynuje toksyny?
Istnieją opinie, że wątroba magazynuje toksyny. Nie są one słuszne, ponieważ wątroba jest narządem filtracyjnym, natomiast magazynem, akumulatorem toksyn jest tkanka tłuszczowa.
Zobacz także:
Funkcją wątroby jest usuwanie toksyn, trucizn, leków i produktów przemiany materii. Zatem organ ten filtruje, a to, czego nie można usunąć, składowane jest głównie w tkance tłuszczowej, a także w układzie nerwowym.
Niestety okazuje się, że u przemysłowo hodowanych zwierząt wątroba, a w szczególności nerki, zawierają pewną ilość toksyn (nie dotyczy to zwierząt wolno wypasanych). Jednak zwykle dawka ta nie jest na tyle wysoka, aby mieć wpływ na zdrowie osób je zjadających.
Pamiętajcie także, że wątróbki i wątroby nie je się codziennie. Jest to rarytas, który nawet smakosze spożywają raz lub dwa razy w tygodniu. W związku z tym ekspozycja na ewentualne toksyny jest niska.
Która wątróbka jest najzdrowsza?
To bardzo ważne, aby spożywać podroby i mięso od zwierząt, które większą część życia spędzały na zewnątrz. Jeśli jednak nie macie dostępu do wątroby z takiej krowy lub świni, należy wybrać kurczaka organicznego z wolnego wybiegu.
Gdy z kolei jedyną możliwością jest wątroba z marketu, wybierajcie cielęcą, ewentualnie wołową. Zdecydowanie najgorsze są egzemplarze z przemysłowo hodowanych świń i kurczaków.
Źródło: kobieta.interia.pl, ajwendieta.pl
