
W sklepach zetkniecie się z dwoma rodzajami lnu: pełnymi, ciemnymi ziarenkami, lnem złocistym oraz lnem mielonym. Tylko jeden z nich ma jednak więcej białka i błonnika niż pozostałe. O którą odmianę chodzi? Sprawdźcie, czym jeszcze się różnią i dobierzcie nasiona lnu do swoich potrzeb.
Czym charakteryzują się różne odmiany lnu?
Siemię lniane w sklepach najczęściej znajdziecie w wersji brązowej (całych ziarenek) lub mielonej (również brązowe ziarenka).
W dobrze zaopatrzonych sklepach (w tym tych z żywnością eko i hipermarketach) znajdziecie jednak również len złocisty, zdecydowanie jaśniejszy niż charakterystyczne, świetnie wszystkim znane brązowe nasionka.
Len złocisty na pierwszy rzut oka bardziej przypomina sezam. Jego nietypowa barwa wiąże się z zawartością pigmentu (a konkretnie jego niedoborem). Kremowy kolor ziaren wynika z technologii uprawy roślin.
Len złocisty od brązowego różni się jednak nie tylko kolorem, ale i smakiem. Jasne nasiona szczególnie spodobają się osobom, które nie przepadają za oryginalnym smakiem „lnianego kisielu”. Brązowe mają zdecydowanie bardziej wyrazisty, maślano-orzechowy smak.
Nie wiadomo właściwie, dlaczego len złocisty w sklepach pojawia się zdecydowanie rzadziej niż tradycyjny. Różnica w cenie w sklepach internetowych (przy opakowaniu tej samej wielkości) najczęściej wynosi maksymalnie złotówkę. W pewnych sytuacjach warto ją dołożyć. Kiedy złocisty len jest lepszy niż brązowy i które siemię jest lepsze w ogólnym rozrachunku? Odpowiedź nie jest oczywista.
Kiedy i na którą odmianę lnu się zdecydować?
Oba rodzaje mają swoje korzyści. W czym len złocisty jest lepszy niż ten, który świetnie znacie? Otóż odpowiedź jest następująca: złoty len ma więcej białka i błonnika niż brązowy.
Drugą różnicą na korzyść lnu złocistego jest kaloryczność. Złote siemię ma mniej tłuszczu, co przekłada się na kalorie. W 100 g złotych ziarenek jest 498 kalorii, zaś w brązowych 525 kcal.
Trzecia cecha, która różni obie odmiany nasion to zawartość tłuszczów. W złocistych nasionach dominują wielonasycone kwasy tłuszczowe oraz kwas linolenowy i alfa-linolenowy. Klasyczne, brązowe nasiona są lepiej zaopatrzone w jednonasycone kwasy i zawierają nieco wyższe stężenie przeciwutleniaczy. W związku z tymi tłuszczami, na złoty len śmiało mogą zdecydować się osoby, które chcą zadbać o serce, układ nerwowy i muszą pilnować poziomu cholesterolu – kwas alfalinolenowy doskonale na nie wpływa.
Porównanie złotych i brązowych ziarenek nie jest łatwe – obie odmiany mają swoje atuty. Jeśli len pijecie z innych powodów niż serce czy nerwy, śmiało możecie zostać przy klasycznym – chyba, że przeszkadza wam jego smak. Wtedy, jeżeli nie próbowaliście nigdy złocistych ziarenek, zróbcie napój z lnu z ich wykorzystaniem.