Enviromental Working Group od lat prowadzi badania dotyczące toksyczności najchętniej kupowanych warzyw i owoców. Ich wyniki są ogólnodostępne i mają uświadomić konsumentom, jak niebezpieczna może być żywność, którą powszechnie uznaje się przecież za źródło cennych wartości odżywczych. W końcu eksperci zalecają spożywanie aż 5 porcji tych produktów dziennie.

Czym grozi nadmierne spożywanie pestycydów zawartych w owocach?

Okazuje się, że cieszące się ogromnym powodzeniem wśród konsumentów warzywa i owoce, są również źródłem niesamowicie groźnych dla zdrowia pestycydów. Stosowane przez rolników chemikalia mają sprawić, że uprawiana żywność będzie miała nie tylko ładny kształt, ale również kolor oraz rozmiar. Badania dowodzą, że w samej Unii Europejskiej co roku stosuje się aż 145 tysięcy ton pestycydów. To naprawdę ogromna ilość.

Pestycydy mają bardzo negatywny wpływ na ludzki układ nerwowy, mogą powodować padaczkę, a także prowadzić do wielu chorób neurologicznych – choroby Alzheimera, Parkinsona, Huntingtona, a nawet stwardnienia rozsianego. Okazuje się, że pestycydy stanowią również przyczynę wad wrodzonych, bezpłodności oraz rozpadu męskich hormonów.

Które warzywa i owoce są najbardziej „chemiczne”?

Raport składa się z 51 pozycji. Warzywa i owoce zostały ułożone w kolejności - od tych zawierających najwięcej pestycydów - do tych, które zawierają ich najmniej. Na szczycie znalazły się truskawki, w których naukowcy wykryli ponad 20 różnych pestycydów. Wśród tak zwanej „parszywej 12-tki”, znalazł się również szpinak, nektarynki, jabłka, brzoskwinie, gruszki, wiśnie, winogrona, seler naciowy, pomidory, papryka słodka i ziemniaki.

Zobacz także:

Enviromental Working Group wyodrębniło również 15 produktów, które zawierają najmniej szkodliwych substancji. W tak zwanej „czystej 15”, znalazła się słodka kukurydza, awokado, ananas, kapusta, cebula, groszek, papaja, szparagi, mango, bakłażan, melon spadziowy, kiwi, kantalupa (odmiana melona), kalafior oraz grejpfrut. Śmiało możecie więc po nie sięgać.