W 2021 roku tylko 7 z ponad 50 niedziel zostało oznaczonych jako handlowe, z czego aż dwie przypadają na grudzień. Z racji, że taki stan rzeczy bezpośrednio wpływa na zmniejszenie obrotów większości sklepów przedsiębiorcy postanowili w sprytny sposób obchodzić zakaz. Najpierw zrobiła to Żabka. W ślad za nią poszło Abc, Stokrotka Express, a teraz również Intermarché.

Jako pierwsza na pomysł wpadła sieć sklepów Żabka

W celu zwiększenia swoich obrotów Żabka postanowiła nawiązać współpracę z firmą kurierską, dzięki której wszystkie należące do sieci sklepy zostały oznaczone jako placówki pocztowe. To sprawiło, że przedsiębiorcy mogą handlować towarem przez 7 dni w tygodniu, niezależnie od tego czy niedziela jest handlowa czy też nie. 

Stokrotka Express czynna w każdą niedzielę

Właściciele sklepów Stokrotka Express również postanowili nawiązać współpracę z firmą kurierską. Dzięki wprowadzonej usłudze DHL Parcel klienci mogą szybciej i wygodniej odbierać paczki w osiedlowych sklepach, również w niedzielę. Dodatkowo mogą również zrobić zakupy spożywcze. 

Stokrotki Express powoli zaczynają zapełniać polskie osiedla. Na terenie całego kraju funkcjonuje ich już blisko 50, między innymi w Warszawie, Lublinie, Łodzi, Stalowej Woli, Tarnobrzegu oraz Krakowie. Można w nich zrobić zakupy przez 7 dni w tygodniu, w godzinach 6 – 23.

Zobacz także:

Intermarché otwarte 7 dni w tygodniu

W ślad za Żabką i Stokrotką Express postanowiła pójść również sieć marketów spożywczo-przemysłowych, Intermarché. Niestety, póki co sprawa dotyczy tylko piętnastu na 230 istniejących sklepów – jeden z nich znajduje się w Szprotawie w województwie lubuskim. Podobnie jak w poprzednich przypadkach market zyskał miano placówki pocztowej.

Nie są to żadne eksperymenty na granicy prawa. Klienci mogą u nas odebrać i nadać paczkę w punkcie InPost. Przy okazji zrobią zakupy w markecie. To nie jest nasz szprotawski eksperyment, tylko decyzja wypracowana w gronie właścicieli innych placówek w Polsce. Nasz sklep otworzył się siedem dni w tygodniu jako 15 market naszej sieci w Polsce – poinformował w jednym z wywiadów Jacek Wcisło, właściciel szprotawskiego marketu Intermarché.

Niektórzy sprzeciwiają się takim rozwiązaniom

Niestety przerabianie sklepów na placówki pocztowe spotyka się z różnymi opiniami. Niektórzy są z tego faktu bardzo zadowoleni, inni wręcz przeciwnie. Mowa tu o związkowcach z NSZZ Solidarność, którzy chcą zmusić przedsiębiorców do zaprzestania tego typu praktyk. 

Według nich najlepszym wyjściem z sytuacji byłoby zakazanie sprzedaży napojów alkoholowych w placówkach pocztowych - nie tylko w niedzielę, ale również w każdy inny dzień tygodnia.