Jeśli do przygotowania wigilijnej kolacji zatrudniacie całą rodzinę, to macie szczęście. W końcu córka z zięciem może zrobić sałatkę, ciocia z wujkiem ciasto, babcia z dziadkiem pierogi, a mama z tatą barszcz. 

Gorzej, jeśli z całym tym galimatiasem zostajecie w pojedynkę. Wtedy musicie dobrze kombinować, aby zdążyć na czas. Idealnym rozwiązaniem tego problemu jest przygotowanie większości potraw na kilka dni przed Wigilią. Oto kilka naszych propozycji.

Śledzie

Przygotowanie śledzi możecie rozpocząć na 3 dni przed świąteczną kolacją. Bez względu na to, czy podajecie je w oleju, śmietanie i jabłkach, czy w grzybach, ryba powinna mieć czas, aby dobrze przesiąknąć składnikami i nabrać odpowiedniego smaku. Wstawione do lodówki zachowają swoją świeżość.

Zakwas na barszcz czerwony

Tej zupy nie warto przygotowywać na ostatnią chwilę z butelki zakupionej w sklepie. Bowiem najlepiej będzie smakować na zakwasie przygotowanym przez was samodzielnie. Za tę czynność należy się zabrać najpóźniej na 4 dni przed Wigilią. Wtedy buraczana mikstura będzie idealna!

Zobacz także:

Pierogi z kapustą i grzybami

Przygotowywanie ciasta i lepienie pierogów to nie lada wyzwanie. Na tej czynności naprawdę można spędzić cały dzień w kuchni. Właśnie dlatego nie zostawiajcie jej na ostatnią chwilę. Pierogi możecie przyrządzić nawet 2 tygodnie wcześniej i zamrozić! Odgrzane na patelni lub w wodzie będą smakować wybornie!

Bigos

Bigos również możecie zamrozić. Pichcenie przysmaku należy rozpocząć najwcześniej 5 dni przed Wigilią. W tym czasie idealnie się przegryzie. Postawiony na stole w mig zniknie z półmiska!

Ciasta

Pamiętajcie, że ciasta takie jak keks i piernik także możecie przygotować z dużym wyprzedzeniem. Tym pierwszym zajmijcie się na 2 dni przed świętami, z kolei drugim nawet 3 tygodnie przed Wigilią!