Przez całe lata woda z kranu kojarzyła się ze wszystkim, ale nie z podawaniem jej ludziom do bezpośredniego picia. W ostatnim czasie samorządy miejskie i cały szereg innych organizacji zrobiły jednak wiele, by przekonać Polaków do kranówki. 

Wraz z popularyzacją picia wody bezpośrednio czerpanej z miejskich wodociągów, zaczęto mówić także o innej wodzie. I to niekoniecznie w samych superlatywach. Chodzi oczywiście o wodę butelkowaną, którą do tej pory wiele osób kupuje w supermarketach całymi zgrzewkami. Wielu uważa, że taka właśnie woda to bezpieczeństwo i pewność, że do organizmu nie przedostaną się żadne groźne drobnoustroje i bakterie.

Niestety, ale wydaje się, że takie podejście do sprawy jest bardzo krótkowzroczne. Woda butelkowana w dalszej perspektywie może przynieść jeszcze poważniejsze skutki niż zatrucie pokarmowe w wyniku zarażenia bakteriami.

Jak bardzo poważny jest problem nadprodukcji plastiku?

Jako pierwsi larum podnieśli ekolodzy. O nadmiernych ilościach produkowanego i wyrzucanego plastiku powiedziano już wystarczająco dużo.

Zobacz także:

I nie sposób się z tym nie zgodzić. Jeśli ktoś chciałby zgłębić problem zbyt dużej ilości plastikowych śmieci na świecie, powinien zacząć od lektury na temat Wielkiej Pacyficznej Plamy Śmieci.

Pod tą wiele mówiącą nazwą kryje się całe śmietnisko dryfujące bezwładnie po Oceanie Spokojnym. Szacuje się, że to aż 120 mln ton plastiku, które zajmują na wodzie powierzchnię pięciokrotnie większa od terytorium Polski. Zgroza.

Wystarczy ten prosty przykład, by uzmysłowić sobie jak bardzo palący jest problem nadprodukcji plastiku na globie.

Oceaniczne wysypisko wpływa na żyjące tam organizmy wodne. Jeszcze w 2008 roku szacowano, że Plama Śmieci powoduje śmierć miliona ptaków i ok. 100 tys. ssaków rocznie.

Tyle o plastiku na morzach i oceanach. Jeżeli uważacie, że ten problem was nie dotyczy – jesteście w dużym błędzie.

Czy mikroplastik zagraża zdrowiu człowieka?

Ostatnie badania wykazały, że także i ludzie cierpią z powodu tzw. mikroplastiku, czyli niewidocznych dla oka cząsteczek plastiku.

Plastik, zawarty w butelkach wykonanych z tworzyw sztucznych takich jak polietylen, polistyren i polipropylen, przenika do organizmu w czasie używania butelek plastikowych i wyrządza duże szkody organizmowi ludzkiemu.

Wpływ mikroplastiku na życie człowieka wciąż jest przedmiotem dyskusji, ale naukowcy podejrzewają, że może on być źródłem takich problemów zdrowotnych jak:

  • Różnego rodzaju zaburzenia na tle hormonalnym
  • Nowotwory piersi
  • Nowotwory jelita grubego
  • Nowotwory prostaty
  • Nowotwory wątroby i inne
  • Zaburzenia na tle neurologicznym
  • Problemy z tarczycą
  • Otyłość i cukrzycę

Jeżeli lubicie pić wodę na pewno zaskoczy was fakt, że to nie ona najlepiej gasi pragnienie w upalne dni. A zatem co?