Gdy przy stole siadają domownicy i goście, a gospodyni przynosi z kuchni przystawki, wszyscy czekają tylko na jedno. To co zawsze cieszy się największym zainteresowaniem, to oczywiście domowe wędliny. Ci z was, którzy wędzą i peklują doskonale znają to uczucie dumy z własnych wyrobów, gdy inni się nimi zajadają i nieustannie chwalą. A może by tak zrobić własną szynkę suszoną z pończochy? Podajemy przepis.

Przepis na domową szynką dojrzewającą

Składniki:

  • 1,5 kg szynki wieprzowej
  • ¾ szklanki cukru
  • ¾ szklanki soli
  • 1 łyżeczka pieprzu mielonego
  • 1 łyżeczka papryki w proszku
  • 1 łyżeczka sproszkowanego czosnku
  • 1 łyżeczka czosnku niedźwiedziego
  • 1 łyżeczka majeranku

Przygotowanie:

  1. Umyjcie mięso, osuszcie ręcznikiem kuchennym i odetnijcie tłuste przerosty.
  2. Włóżcie szynkę do miski i natrzyjcie cukrem i przykryjcie, żeby nie schła od góry. Odłóżcie do lodówki na 48 godzin, jednak co 3-4 godziny odlewajcie zbierające się w misce soki.
  3. Po 48 godzinach wyjmijcie ją z miski i opłuczcie z cukru pod bieżącą zimną wodą. Ponownie osuszcie ręcznikiem papierowym.
  4. Natrzyjcie szynką tym razem solą, znowu włóżcie do miski i odstawcie na 48 godzin nie zapominając o odlewaniu zbierających się soków. Po 48 godzinach jeszcze raz opłuczcie pod bieżącą, zimną wodą i osuszcie.
  5. Wymieszajcie wszystkie przyprawy i natrzyjcie nimi szynkę. Włóżcie ją do pończochy lub gazy i powieście w przewiewnym miejscu, o temperaturze około 18 st. Celsjusza.
  6. Szynka powinna wisieć 5-8 dni, a po tym czasie powinna być gotowa do jedzenia.

Dlaczego warto przygotowywać własne wędliny?

Poza niewątpliwą satysfakcją, jaką daje przygotowywanie, a na koniec częstowanie własnymi wyrobami gości, samodzielna produkcja wędlin i wyrobów garmażeryjnych ma jeszcze inne zalety.

Główną korzyścią jest to, że dokładnie znacie skład wędliny i do domowej produkcji możecie użyć najlepszych i najświeższych składników. Mówiąc o składnikach nie sposób ominąć tych, które w kupnych produktach robią najgorszą robotę. To oczywiście sól i cukier, które w produkcji przemysłowej wędlin są nadużywane. W rezultacie kupujemy za słoną szynkę, a jedzenie przesolonych potraw ma negatywne skutki dla zdrowia.

Zobacz także:

Źródło: smaker.pl, Youtube/RapanujoNL