Od 2018 roku w Polsce obowiązuje zakaz handlu w niedzielę. Początkowo sklepy były zamknięte tylko w jedną niedzielę w miesiącu, jednak z każdy rokiem ta ilość się zwiększała i od 2020 roku handel jest zakazany we wszystkie niedziele w miesiącu. Część sklepów jednak skutecznie obchodzi przepisy i od dawna funkcjonują normalnie w niedzielę. W jaki sposób? Niektóre sklepy spożywcze i supermarkety zaczęły funkcjonować jako… placówki pocztowe, które mogą być otwarte w niedzielę. Poseł Prawa i Sprawiedliwości Janusz Śniadek zapowiedział w rozmowie z wiadomoscihandlowe.pl, że zostaną podjęte działania w celu uszczelnienia ustawy.

Sklepy Kaufland otwarte w każdą niedzielę

Już od dłuższego czasu część sklepów funkcjonuje jako placówki pocztowe, by ominąć przepisy. Dotyczy to m.in. sieci Żabka, a od niedawna także sklepów Polomarket, które zdecydowały się na współpracę z Ruchem. Co ciekawe, Ruch został wykupiony przez Orlen, czyli państwową spółkę.

Jednak głośno o obchodzeniu zakazu handlu zrobiło się niedawno, gdy sieć Kaufland ogłosiła, że teraz wszystkie sklepy tej sieci będą otwarte w niedzielę, ponieważ są placówkami pocztowymi.

„To ewidentne oszustwo”

Zbulwersowany tą sytuacją jest Janusz Śniadek, poseł PiS, który pracował nad ustawą o zakazie handlu w niedzielę:

Zobacz także:

Jest to ewidentne oszustwo wykorzystujące furtkę w ustawie. Sklepy otwierają się w niedziele, udając urzędy pocztowe. W powszechnym wyścigu za zyskiem i nieuczciwą konkurencją - bo nie możemy tego nazwać tylko ostrą konkurencją - niektórzy uciekają się do takich oszustw. Z całą pewnością dochodzimy do momentu, w którym trzeba się będzie zastanowić nad ewentualną nowelizacją ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele.

Parlamentarzysta obawia się też, że sieci handlowe mogą zacząć szukać innych kruczków w prawie, by obejść zakaz handlu w niedzielę:

To, co się dzieje, na pewno musi skłonić do refleksji nad tym, czy wyjątek polegający na dopuszczeniu handlu w placówkach pocztowych jest słuszny. Na pewno pojawia się nad tym ogromny znak zapytania. Przy czym trzeba się będzie też zastanowić, czy któryś z innych wyjątków nie może również być wykorzystywany do tego rodzaju furtek. Taka refleksja z całą pewnością będzie, może nie w najbliższych tygodniach, ale w najbliższych miesiącach. Niewykluczone, że jesienią pojawią jakieś pomysły zmiany.

Coraz więcej sklepów obchodzi zakaz handlu

Janusz Śniadek wyraził także zaniepokojenie tym, że obecnie nie tylko Kaufland, ale także Polomarket wykorzystują furtkę w przepisach, by działać w niedzielę, co może zachęcić inne sieci do podobnych działań. Przyznał też, że nie podoba mu się współpraca Orlenu i Ruchu ze sklepami, które chcą obejść zakaz handlu:

Jest faktem, że nie ma tutaj mowy o żadnym naruszeniu prawa. Jednak w mojej ocenie wykorzystuje się tutaj furtkę prawną w sposób nieodpowiedni, niewłaściwy. Na pewno będę rozmawiał o tym z ludźmi z zarządu Orlenu.

Czytaj także: