Słyszeliście kiedyś, żeby smażyć budyń? Ten mleczny deser wydaje nam się za delikatny, żeby rzucać go na patelnię i smażyć. A jednak istnieje takie danie w kuchni hiszpańskiej, które w ostatnich miesiącach robi furorę także w polskim w internecie.

Oryginalnie, w Hiszpanii mówią na ten deser „leche frita", co oznacza po prostu smażone mleko. Spróbujmy więc dziś usmażyć mleko tak, jak to robią Hiszpanie.

Leche frita czyli smażone mleko

To rodzaj deseru pochodzącego z północnej Hiszpanii, choć także inne prowincje tego kraju upominają się o uznanie ich regionu pochodzenia. Deser przygotowywany jest z mleka, zagęszczonego skrobią, z dodatkiem cukru. Na pierwszym etapie przygotowania, deser do złudzenia przypomina nam zwykły mleczny budyń. I choć my zjadamy budyń już na tym etapie przygotowania, to Hiszpanie nie poprzestają na podaniu stężonego budyniu. Kroją go w kostkę, a następnie smażą na gorącym oleju.

W niektórych domach kostkę budyniową przez rzuceniem na patelnię panieruje się jeszcze w jajku i bułce tartej. W każdym przypadku smażony budyń podaje się z cukrową glazurą i posypuje sproszkowanym cynamonem. Deser można też podawać z owocowymi sosami.

Zobacz także:

Przepis na smażony budyń

Składniki:

  • 300 ml mleka
  • 30 g skrobi kukurydzianej
  • 1 żółtko
  • Plaster żółtego topionego sera
  • 12 g masła
  • 3 łyżki cukru
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 4-5 kropli ekstraktu waniliowego

Przygotowanie:

  1. Mleko przelejcie do garnka i wstawcie do zagotowania
  2. Żółtko, masło, cukier i sól wrzućcie do miski i dokładnie wymieszacie. Dodajcie skrobię kukurydzianą, a po wymieszaniu dolejcie do mleka. Gdy masa będzie gorąca i zacznie gęstnieć, dodajcie plasterek sera i znów zamieszajcie. Dalej podgrzewajcie, aż masa nabierze budyniowej konsystencji.
  3. Przygotujcie plastikowy pojemnik lub blaszkę do pieczenia. Żeby łatwiej wyjąć stężały budyń, wyłóżcie pojemnik folią spożywczą. Wlejcie masę i odstawcie, a gdy ostygnie wstawcie do lodówki, żeby porządnie stężała.
  4. Zimny budyń pokrójcie w kostki.
  5. Smażcie kostki na gorącym tłuszczu. Możecie kłaść budyniowe kostki bezpośrednio na gorący olej, a możecie też wcześniej zapanierować je w jajku i bułce tartej. Kostki panierowane będą bardziej chrupiące.

Źródło: O2, Youtube / Paweł Małecki & Kuchnia Lidla