Zakaz handlu w niedzielę obowiązuje w Polsce już 4 lata, jednak wciąż wzbudza kontrowersje. Nie każdy jest zadowolony z tego przepisu, a już najmniej podoba on się przedsiębiorcom, którzy nieustannie szukają sposobu na to, by zakaz ominąć.

Przez jakiś czas udawało się to dużym sieciom handlowym, które, zgodnie z przepisami, zaczęły oferować usługi pocztowe, dzięki czemu ich sklepy mogły być otwarte w niedzielę. Nie spodobało się to jednak rządowi, który wprowadził nowy zapis mówiący o tym, że konieczne jest wykazanie, iż dochód z działalności pocztowej wynosi aż 40% całości, by otwarcie sklepu w niedzielę było możliwe.

Wobec tego handlowcy szukają kolejnych sposobów na obejście przepisów, a rząd - na ich uszczelnienie. Teraz minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg zapowiada, że chce porozmawiać na ten temat z branżą handlową. 

Zobacz także:

Jak sklepy obchodzą zakaz handlu?

Na skutek kombinacji sieci handlowych powstały więc nowe zapisy w ustawie, które uniemożliwiły wykorzystanie furtek w prawie. Niedawno pojawiły się nowe pomysły - w niektórych sklepach można na przykład wypożyczyć książki, sprzęt sportowy albo zamówić jedzenie na miejscu. Oferowanie takich usług sprawia, że dana placówka może prowadzić działalność handlową w niedzielę. 

Minister zwraca się do handlowców i chce rozmów 

Po tylu próbach obejścia zakazu handlu i ilości klientów w sklepach otwartych w niedzielę można by pomyśleć, że może jednak Polacy wcale tak bardzo tego zakazu nie chcą i chętnie zrobiliby zakupy we wszystkie dni tygodnia.

Politycy jednak nie doszli jeszcze do takich wniosków i wolą najpierw porozmawiać z branżą handlową na ten temat, by przekonać przedsiębiorców do tego, że zakaz handlu w niedzielę jest słuszny i potrzebny. Oddajmy głos pani minister:

– Ten dzień powinno się spędzać z rodziną. To czas dla rodziny, na modlitwę, a nie na spędzanie go w sklepie – powiedziała minister Marlena Maląg, cytowana przez Business Insider.

Minister zapowiedziała, że rząd chciałby przeprowadzić z branżą handlową „rozmowy przy okrągłym stole” już na początku przyszłego roku. 

– Na roboczo ustaliliśmy, że chcielibyśmy usiąść do okrągłego stołu. Z jednej strony strona społeczna, z drugiej chcielibyśmy zaprosić przedstawicieli branży i porozmawiać o tym, jaka jest idea zamkniętych sklepów w niedzielę. Na zachodzie też sklepy w niedzielę są zamknięte – mówi minister Maląg. 

Źródło: businessinsider.pl