Minister rodziny i polityki społecznej w rządzie Mateusza Morawieckiego, Marlena Maląg, zwróciła się do właścicieli sklepów w województwie lubelskim i podkarpackim o otwieranie sklepów w niedziele. Apel jest podyktowany pojawieniem się w tych regionach uchodźców, uciekających przed wojną z terenu Ukrainy i zwiększonym zapotrzebowaniem na produkty spożywcze przez cały tydzień, także w niedziele.

Sklepy w lubelskim i podkarpackim otwarte w niedzielę

Minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg zwróciła się na Twitterze do wszystkich właścicieli sklepów ze wskazanych województw sąsiadujących z granicą ukraińską o otwarcie w niedziele sklepów. W minioną niedzielę 27 lutego placówki handlowe na tym terenie mogły być już czynne i niektóre rzeczywiście były:

- Wprowadzimy w tym zakresie odpowiednie regulacje prawne – dodała Minister pracy

Także rzecznik rządu Piotr Müller poinformował na konferencji prasowej, że właściciele mogą otwierać sklepy bez obaw o kary nakładane przez Inspekcję pracy.:

- Dziś nie ma nikt wątpliwości, że otwarcie sklepów jest ratowaniem większego dobra. Inspekcja pracy nie będzie realizowała działań, które narażałyby podmioty na kary.

Ludzie uciekają przed wojną. Pomocą może być też otwarcie sklepów

24 lutego 2022 r. Ukraina została bezpośrednio zaatakowana przez wojska rosyjskie. Na terenie kraju trwają walki, a liczne ofiary śmiertelnie są nie tylko po stronie żołnierzy, ale też ludności cywilnej. Wiele rodzin kolejną dobę spędza w ukryciu: na stacjach metra, w piwnicach i garażach podziemnych. W ten sposób chronią się przed wybuchami.

Zobacz także:

Na granicy z polską zostały otwarte wszystkie punkty graniczne. Nawet te, które nie miały obsługi ruchu pieszego, uruchomiły kontrole graniczne pieszych. Dzięki temu uchodźcy mogą przedostać się do naszego kraju szeroką falą. To sposób na ominięciu długiego czasu oczekiwania na granicy. Ten wynosi o teraz nawet od 20 do 50 godzin.

Duża ilość obywateli Ukrainy (głównie kobiet i dzieci) przybywająca do Polski wymaga zorganizowania dla nich pomocy. Coraz głębiej w kraju otwierane są tzw. punkty recepcyjne dla uchodźców. Pomoc z całego kraju kierowana jest przede wszystkim do województw sąsiadujących z granicą polsko-ukraińską.

Także dostęp do żywności musi być w tym czasie nieprzerwany. To z tego względu rząd, który od miesięcy walczył o uszczelnienie zakazu handlu z niedziele, postanowił wyjątkowo zezwolić na taki handel w województwach lubelskim i podkarpackim.

Źródło: interia.pl, wyborcza.pl