W polskich szkołach od lat realizowane są programy związane ze zdrowym żywieniem. Jednak wiele wskazuje na to, że niedługo się one skończą. Rząd zaakceptował nowe stawki dla dostawców, które są niewystarczające, a to oznacza, że część szkół może być zmuszona do rezygnacji z programu. Poznajcie szczegóły.

Programy żywieniowe dla szkół

Od 2004 roku w polskich szkołach przeprowadzany jest program „Szklanka mleka”. Polega on na tym, że wszyscy uczniowie szkół podstawowych za darmo dostają porcję mleka lub produktów mlecznych – np. jogurt albo kefir. Od 2009 doszła kolejna inicjatywa o nazwie „Owoce i warzywa w szkole”. Uczniowie dostawali świeże gruszki, jabłka, śliwki, marchewki, truskawki, kalarepę czy pomidory, a także świeże soki owocowe i przeciery.

Od 2017 roku obowiązuje nowy projekt „Program dla szkół”. Jest on w istocie tym samym, co poprzednie dwa programy. Zmiana nazwy wzięła się stąd, że zamknięto Agencję Rynku Rolnego i w jej miejsce powstał Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa. Projekt finansowany jest głównie ze środków pochodzących z Unii europejskiej. Korzysta z niego aż 1,7 mln uczniów szkół podstawowych, z klas I-V.

Nowe stawki dla dostawców i koniec programu?

Niestety, wiele wskazuje na to, że po tylu latach program żywienia zostanie zlikwidowany. Premier Mateusz Morawiecki 28 maja tego roku podpisał Rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie finansowania projektu w kolejnym roku szkolnym. Stawki, które zostały przyjęte w tym projekcie, są o wiele niższe niż poprzednio. I to pomimo faktu, że obecnie produkty spożywcze są o wiele droższe przez inflację oraz koszty dostaw żywności do szkół. Jeden z dostawców „Programu dla szkół” wyjawił, co w praktyce oznacza decyzja premiera:

Zobacz także:

W tym roku szkolnym obowiązywała stawka 73 gr za każdą z porcji, zarówno mleczną, jak i owocowo-warzywną. Tymczasem dzisiaj, gdy drastycznie wzrosły ceny właściwie wszystkich produktów, nikt nie pomyślał o tym, że koszty zakupu tych produktów także znacznie wzrosną, tylko arytmetycznie podzielono ilość pieniędzy, jaką mamy do dyspozycji, przez ilość porcji, jaką trzeba dostarczyć do szkół. W związku z tym stawka wyszła rażąco niska - 68 gr dla komponentu mlecznego, a dla owocowego - 67 groszy netto

Dostawca zauważa, że przez nowe stawki kontynuowanie programu jest zupełnie nieopłacalne. Wystarczą one bowiem jedynie na pokrycie kosztów:

Stawki na zaproponowanym przez rząd poziomie sprawiają, że nie ma szans na realizację tego programu. Bo będziemy mogli co najwyżej pokryć swoje koszty

Źródło: wiadomosci.onet.pl

Czytaj także: