Ruszyła pierwsza na świecie restauracja z mięsem wyhodowanym w laboratorium. "To było pyszne"
AdobeStock
Newsy

Ruszyła pierwsza na świecie restauracja z mięsem wyhodowanym w laboratorium. „To było pyszne!"

Pierwsza na świecie restauracja, w której serwuje się wyhodowane w laboratorium mięso, już działa. Czy inne kraje też pójdą za tym przykładem?

W Tel Awiwie (Izrael) otworzono pierwszą na świecie restaurację, w której serwowane są dania ze sztucznie wyhodowanym w laboratorium mięsem. Jak poinformowała agencja AFP, mięso jest produkowane dosłownie „za szybą" – w laboratorium zlokalizowanym tuż obok głównej restauracji, dzięki czemu klienci mogą na żywo obserwować cały proces jego powstawania.

To pierwsze miejsce na świecie, w którym można będzie spróbować mięsa wyhodowanego in vitro, obserwując samemu na żywo, jak się je produkuje - tłumaczył Ido Savir, szef restauracji SuperMeat.

Na czym polega produkcja sztucznego mięsa?

W restauracji w Tel Awiwie produkuje się mięso kurczaka. Jesteście ciekawi, jak ono powstaje? Na początku pobiera się komórki z zapłodnionego kurzego jaja, a następnie umieszcza je w bioreaktorze. Jest to urządzenie, w którym komórki odżywia się bogatą w proteiny, tłuszcze, cukry, minerały i witaminy roślinną substancją. Substancja ta umożliwia komórkom rozrost na poziomie laboratorium. Proces skutkuje powstaniem prawdziwego mięsa – bez potrzeby zabijania zwierzęcia. Zdaniem naukowców, jest to „niezwykle przyjazny dla środowiska sposób na wyżywienie rosnącej populacji świata".

Zobacz także
Nieuczciwy klient znalazł sposób, by zarobić i za darmo się najeść. Podziwiacie spryt?

Nieuczciwy klient znalazł sposób, by zarobić i za darmo się najeść. Podziwiacie spryt?

Bez tłumów, drożyzny i szokujących paragonów w restauracjach. Oto najtańsze miejsca na wakacje w Polsce

Bez tłumów, drożyzny i paragonów grozy w restauracjach. Oto najtańsze miejsca na wakacje w Polsce

Co zaserwowano gościom?

Przybyli do restauracji goście jedli hamburgery ze sztucznie wyhodowanym kurczakiem i roladki ryżowe z dodatkiem mielonego mięsa z wyhodowanego w laboratorium kurczaka. Czy im smakowało?

Było pysznie, ten smak był wspaniały – powiedziała Gilly Kanfi, samozwańcza „mięsożerczyni” z Tel Awiwu, która zapisała się na posiłek z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem.

Gdybym nie wiedział, pomyślałbym, że to zwykły burger z kurczakiem – dodał inny klient.

Pomysłodawcy projektu zapewniają, że zależy im na zapewnieniu bardziej etycznych i zrównoważonych sposobów wytwarzania mięsa, wolnych od okrucieństwa i uboju, z produktem hodowanym bez użycia inżynierii genetycznej lub antybiotyków. Dodają, że obecnie są w stanie produkować „setki kilogramów” sztucznego mięsa każdego tygodnia.

Źródło: dlahandlu.pl, france24.com

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA