Sylwia Bomba zyskała ogromną popularność dzięki programowi "Gogglebox. Przed telewizorem". Widzowie niemal od razu pokochali ją za jej sympatyczne usposobienie i szczery uśmiech. Jeżeli jesteście fanami „Goggleboksa” i oglądacie go od początku, na pewno pamiętacie, że Sylwia miała kiedyś sporą nadwagę - ważyła 30 kilogramów więcej. Celebrytka przyznała ostatnio, że kiedy zobaczyła siebie po raz pierwszy na ekranie, dosłownie się rozpłakała i postanowiła się za siebie wziąć.

Niestety, nie było to łatwe, ponieważ mimo diety i ćwiczeń, jej waga cały czas stała w miejscu. Wszystkiemu była winna jej choroba – insulinooporność. Dzięki diagnozie lekarzy i odpowiednio dobranej diecie, 34-latka prezentuje się dziś naprawdę świetnie. Jak sama jednak przyznaje, jej ciało nadal jest dalekie od ideału, ale nauczyła się z tym żyć.

Sylwia Bomba w „Tańcu z gwiazdami”

Ostatnio Bomba została zaproszona do 12. edycji „Tańca z gwiazdami”. Gwiazda rozpoczęła już intensywne treningi do polsatowskiego show. Sylwia zdradziła na swoim Instagramie, że codziennie wstaje o 6:30 rano a o 9:00 jest już na parkiecie. Nie chciała jednak ujawnić z kim będzie tańczyć, ponieważ, jak sama twierdzi, nie poznała jeszcze swojego tanecznego partnera. Pokazała za to strój, w którym nagrywała reklamówkę do programu.

Sylwia prezentuje się naprawdę świetnie w skąpym, kolorowym body z frędzelkami. Jak sama jednak przyznaje, strój wyeksponował wszystkie jej kompleksy:

Zobacz także:

Zaczęło się. Sama nie mogę, w to uwierzyć, że stoję przed kamerami w stroju, który odkrywa wszystkie moje kompleksy i uśmiecham się od ucha do ucha z radości - napisała na Instagramie.

Czy Sylwia przejdzie kolejną metamorfozę w show? Niewykluczone, ponieważ intensywne treningi na parkiecie to ogromny wysiłek dla całego ciała. Nic dziwnego, że uczestnicy tego programu prawie zawsze w mig zrzucają zbędne kilogramy.

Źródło: Instagram