W programie „Rolnik szuka żony” występuje 8-10 rolników singli, którzy szukają towarzyszki swojego życia. W pierwszym programie każdej kolejnej edycji prezentowane są sylwetki uczestników, po czym zainteresowane panie są proszone o przesyłanie listów do wybranego. Pięciu uczestników, którzy otrzymają najwięcej listów od kandydatek, przechodzi do dalszych etapów, w których zaczynają spotykać się z wybrankami.

Każda edycja, spotykania się rolników z dziewczynami trwa cały sezon. Kandydaci na parę muszą przecież mieć czas, żeby lepiej się poznać i zdecydować, czy chcą dalej utrzymywać znajomość. Kamil i Asia nie tylko przypadli sobie do gustu, ale też zdecydowali o swojej dalszej przyszłości.

Co zaplanowali Asia i Kamil z „Rolnik szuka żony”?

Już na początku grudnia 2021 r. Asia powiedziała „tak”. Dziewczyna zdecydowała się wyjść za Kamila i zamieszkać w jego gospodarstwie na wsi. Kamil oświadczył się Asi podczas finałowego odcinka 8. edycji programu. Para planuje nie spieszyć się ze ślubem, a zamiast tego starannie go przygotować. Wyznaczyli datę uroczystości na 2023 r.

Narzeczeni spędzili razem Sylwestra, a Asia w programie „Pytanie na śniadanie” zdradziła jak go zorganizowali:

Zobacz także:

- Rodzinnie, bo rodzice Kamila obchodzili 25. rocznicę ślubu.

Co Asia ugotowała Kamilowi w programie i co młodzi podadzą na swoim ślubie?

Już w trakcie programu Asia, która jak się okazuje częściej gotuje w tym związku, miała okazję gotować dla przyszłego narzeczonego. Było to na etapie wyboru kandydatki na żonę, gdy poza Joanną do konkursu na gotowanie makaronu dla narzeczonego przystąpiły jeszcze inne kandydatki:

- Były małe wtopy, bo gotowałyśmy we trzy, a wiadomo, że "gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jeść". (...) Mimo wszystko chyba udało mi się dotrzeć przez żołądek do serca Kamila.

W programie „Pytanie na śniadanie” para nie tylko zdradziła kiedy ślub, ale też co będzie można zjeść na weselu:

- Ustaliliśmy, że to będą dania tradycyjne. Może uda się połączyć nasze kuchnie regionalne, czyli trochę Lubelszczyzny i trochę Wielkopolski — odpowiedziała przyszła panna młoda.

Ciekawe czy na obiad podadzą wielkopolskie zimne nóżki i pyry z gzikiem na ciepło na przystawkę oraz czarną polewkę jako zupę, a lubelski cebularz przygotują na kolejne dania, czy też jadłospis będzie jednak bardziej nowoczesny?

Źródło: Plejada.pl, wikopedia.pl