Sieć supermarketów z owadem w logo jest już na polskim rynku naprawdę długo i dobrze sobie radzi. Początkowo sklepy Biedronka nie miały zbyt dobrej reputacji. Kojarzyły się z bylejakością, nieporządkiem w sklepie i podejrzanie tanimi produktami. Wielu z was pewnie wolało iść do droższego, ale sprawdzonego sklepu, niż ryzykować zakupy w Biedronce. Ale to się zmieniło! Sieć od dobrych kilku lat, bardzo pracuje nad swoim wizerunkiem i dzisiaj wcale nie ustępuje innym. Co więcej, Biedronki są jednymi z najczęściej wybieranych sklepów do robienia zakupów!

Dynamiczny rozwój

Pierwszą Biedronkę uruchomiono w 1995 roku. Dwa lata później właściciel sieci miał już 210 sklepów i postanowił sprzedać Biedronki firmie Jeronimo Martins. Wtedy zaczęła się dynamiczna ekspansja sieci, która po 13 latach miała już 1500 sklepów, a w 2019 r. aż 3 tysiące! Poza produktami spożywczymi, Biedronka po 2010 roku zaczęła sprzedawać także artykuły przemysłowe, w tym część pod markami własnymi (na przykład elektronikę albo sprzęt AGD). Sieć szybko dostosowuje się do zmian i od dwóch lat możliwe jest korzystanie z kas samoobsługowych w Biedronce, gdzie można płacić tylko kartą. To kolejna rewolucja, ponieważ do 2013 r. sieć obsługiwała tylko płatności gotówkowe, ze względu na bardzo wysokie prowizje, jakimi były objęte transakcje dokonywane za pomocą karty płatniczej.

Pomysłowe koszyki

Ponieważ w całej Polsce są ponad trzy tysiące Biedronek, na pewno większość z was od czasu do czasu robi tam zakupy. Dawniej w tych sklepach dostępne były albo tradycyjne kosze na kółkach, albo mniejsze koszyki do noszenia w ręku. Jako, że firma stawia na nowoczesność, już dobrych kilka lat temu zastąpiła te koszyczki większymi koszami, które można ciągnąć za sobą. Nie dość, że są dużo wygodniejsze, to więcej się w nich mieści (i pewnie o to chodziło). Problem jednak pojawia się przy kasie. Małe koszyki można było położyć na końcu taśmy i wygodnie wykładać zakupy. A co w przypadku nowych koszy? Nikt nie ma ochoty schylać się do ziemi po produkty, a właśnie tego wymagają kosze w Biedronce. Wiedzieliście, że jest na to sposób?

Wystarczy podnieść kosz do góry i oprzeć go o rant kasy, jednocześnie przytrzymując go drugą ręką. Na ile to rozwiązanie ma się sprawdzić w przypadku ciężkiego kosza wypakowanego zakupami – trudno powiedzieć. Trzeba by zapytać o to pomysłodawców nowych koszy!

Zobacz także: