Radek Liszewski, wokalista disco polo i założyciel zespołu „Weekend", w ostatnim czasie częściej pokazywał się szerszej publiczności biorąc udział w „Tańcu z gwiazdami”. A gdy odpadł z programu, część telewidzów przyznała, że choć nie lubią disco polo, to zdołał on zdobyć ich sympatię. Chętnie komentują też to, co zobaczyli w domu celebryty.
Willa nad jeziorem, bo gaże w branży nie są małe
Muzyk zaprosił do swojego domu na Podlasiu telewizję śniadaniową. Dom jest położony kilkadziesiąt metrów od małego jeziora. Otoczenie jest zielone i pełne drzew. Teren zdecydowanie zachęca do relaksu i wypoczynku. W domu jest siłownia i duże studio nagrań, a salon został połączony z otwartą kuchnią.
Fanom bardzo spodobał się charakter i styl domu. Podkreślali, że jego urządzenie wskazuje na skromność gospodarza.
Dom ciepły, rodzinny. Super!!
Super przytulny dom.
Fajnie sobie mieszka, tak domowo, nie na pokaz.
Czuć dom☺️- chwalą internauci.
Ktoś porównał domowe pielesze Liszewskiego, do wyborów jego konkurenta z branży disco polo.
Lepiej niż Zenek, któremu królowa kiczu urządziła bieda – glamour 🤣 Tu widzę normalne, ciepłe wnętrze z gustem. Nowocześnie i domowo.
Duża kuchnia, ale bez ekstrawagancji
Najwięcej czasu państwo Liszewscy spędzili z dziennikarzami w otwartej kuchni. I choć kuchnie połączone z salonem to od dawna wymarzone rozwiązanie Polaków na gotowanie w towarzystwie rodziny, to część komentatorów programu pokazała, że nie wszyscy chwalą połączenie kuchni i pokoju.
A otwarta kuchnia to już w ogóle koszmar - cokolwiek gotujesz, masz w salonie. Wolę, żeby mi moja kapusta czy kalafior zostawały w kuchni na ile to możliwe.
Nie podoba mi się otwarta kuchnia. Kiedyś miałam i potem żałowałam, że tak sobie zrobiłam. Dzisiaj nie mam i jest lepiej.
I choć zdania są podzielone, to bezsprzecznie taki rodzaj kuchni buduje więzi rodzinne i pozwala domownikom spędzać więcej czasu w swoim towarzystwie. Z kolei podczas spotkań z przyjaciółmi sprawia, że pan domu nawet, gdy gotuje, może przebywać wśród gości i uczestniczyć w rozmowie.
Źródło: fakt.pl, pudelek.pl