Mowa tu o amerykańskiej blogerce internetowej i dziennikarce Ileanie Paules-Bronet. Ta kobieta specjalizuje się w testowaniu różnego rodzaju diet na własnej skórze. Po tym jak jej chłopak przyniósł pewnego dnia do domu sok z ogórków kiszonych, postanowiła sprawdzić jego wpływ na ludzki organizm.

Jak wyglądał eksperyment z piciem wody po ogórkach?

Blogerka słusznie założyła, że sprawdzenie efektów będzie możliwe dopiero po regularnym piciu soku. Dlatego postanowiła przyjmować codziennie szklankę tego płynu. Niejednemu zrobiłoby się w tym momencie dość kwaśno w ustach…

Ileana twardo jednak wykonywała swoje postanowienie, nawet pomimo tego, że smak ogórków kiszonych jest w jej kraju uznawany za dość specyficzny. Efekty tygodniowego poświęcenia były zdumiewające.

Jakie efekty przynosi regularne picie soku z ogórków?

Już drugiego dnia, sok z ogórków kiszonych pomógł blogerce w ustąpieniu bólów menstruacyjnych.
Z kolei następnego dnia, dziennikarka zauważyła, że bakterie kwasu mlekowego zawarte w kiszonce pomagają w zwalczaniu uciążliwych zakwasów po ćwiczeniach fizycznych.

Zobacz także:

Po sześciu dniach ogórkowej kuracji, Ileana Paules-Bronet zauważyła, że sok sprawił jeszcze jeden mały cud – minęły jej dolegliwości związane z przykrym zapachem z ust. Jak mówiła Amerykanka – wyczuła to po tym, jak jej chłopak wreszcie nie uciekł przed pocałunkiem…

Jak ocenia Ileana, największym plusem z picia soku z ogórków kiszonych było jego działanie po wzmożonym wysiłku fizycznym. Osoby aktywne powinny więc rozważyć odstawienie drogich i pełnych sztucznych barwników napojów izotonicznych. Eksperyment z sokiem z ogórków na pewno nie zaszkodzi.