O tym, że frytki to jedna z najbardziej niezdrowych potraw napisano już niemalże tomy. Ich szkodliwość nie kryje się tylko i wyłącznie w olbrzymich ilościach paskudnego tłuszczu, ale także w obecności w ich składzie groźnej toksyny, czyli akrylamidu.

Niewiele z tego wszystkiego robiła sobie 20-letnia Hanna Little z Wielkiej Brytanii. Ze względu na niezwykle rzadką przypadłość, czyli selektywne zaburzenie odżywiania, dziewczyna mogła jeść tylko i wyłącznie tłuste, smażone frytki.

Jak przebiegała choroba dziewczyny jedzącej tylko frytki?

Wszystko zaczęło się u Hanny w wieku 5 lat. Ciężka przypadłość sprawiła, że dziewczyna przez długie lata dostawała ciężkich ataków paniki na myśl o zjedzeniu czegokolwiek innego od smażonych pokrojonych ziemniaków.

– Jakiekolwiek inne jedzenie sprawiało, że czułam się źle, byłam zdenerwowana i roztrzęsiona. Nigdy nie wiedziałam, jak dokładnie zareaguje mój organizm na coś innego niż frytki – opowiadała angielskiej prasie Hanna Little. – Myślę, że brało się to stąd, że frytki mają prosty skład – przerażała mnie wizja łączenia się kilku różnych smaków – przyznała w szczerym wywiadzie Little.

Dziewczyna mogła pozwolić sobie jedynie na takie delikatne odstępstwa od frytkowej diety jak kromka suchego chleba tostowego na śniadanie. Menu na kolację i obiad było z góry ustalone – frytki, frytki i jeszcze raz frytki.

Zobacz także:

W jaki sposób dziewczyna zwalczyła nietypową przypadłość?

20-latka postanowiła zrobić coś ze swoją przypadłością, kiedy zatrudniła się w nowej pracy. Było to konieczne ze względu na niemożliwość zapewnienia jej ziemniaczanego obiadu w trakcie pracy każdego dnia.

W zwalczeniu nietypowej choroby dziewczynie pomogła terapia hipnozą. Efekty przyszły zaskakująco szybko, a 20-letnia dziewczyna powoli zaczęła przełamywać swoją fobię. Na początek włączyła do swojego skromnego menu pizzę. Włoskie danie szybko stało się jej ulubionym.

Dzięki stopniowemu dozowaniu innych posiłków w stanie zahipnotyzowania, w tej chwili Hanna Little jest już zdrowa. Przełamała swoje lęki i fobie, które według ekspertów swoje korzenie musiały mieć we wczesnym dzieciństwie. Tak mogą rodzić się schorzenia znane jako selektywne zaburzenie odżywiania.

Czytaj także: