Technicznie, a właściwie biologicznie rzecz ujmując, relacja człowieka i rybika to komensalizm. Osoby z dobrą pamięcią przypomną teraz sobie z lekcji przyrody, że tego rodzaju zależność między gatunkami jednej stronie nie szkodzi – druga zaś czerpie z niego znaczne korzyści.

Rybiki nie szkodzą więc specjalnie ludziom, ale tego typu rozważania tracą sens, kiedy takie właśnie owady pojawią się w naszej własnej łazience. Nikomu nie jest do śmiechu, kiedy po wilgotnych płytkach przechadzają się w tę i we w tę zwinne owady.

Upodobanie rybików do wilgoci i ciepła bierze się z ich pochodzenia. Owady te pochodzą bowiem z dalekich tropików – do Europy zostały przywleczone. Występują powszechnie w ciepłych mieszkaniach, piekarniach i podobnych miejscach.

Czym żywią się rybiki cukrowe?

Rybik cukrowy – tak brzmi właściwa, cała nazwa tych małych ok. 1-centymetrowych owadów. Nazwa nie jest przypadkowa – organizmy te żywią się produktami zawierającym skrobię i inne cukry. Co ciekawe, rybiki mogą przeżyć bez pożywienia nawet rok, a w razie czego pożywić się nawet papierem.

Zobacz także:

Być może właśnie ta właściwość sprawia, że niektórzy odbierają rybiki jako typowe szkodniki – zdarzyć się może, że owady te żerują na książkach i gazetach. Należy jednak im oddać, że nie przenoszą chorób.

Jak zwalczyć rybiki cukrowe domowymi sposobami?

Jeśli jednak inwazja rybików wyczerpała waszą cierpliwość, a liczba owadów niebezpiecznie się zwiększa, wykorzystajcie jeden z kilku domowych sposobów na ich wytępienie:

  • Cytryna – rybiki nie lubią jej ostrego aromatu. Wystarczy skropić sokiem z cytryny „czułe” miejsca i rozetrzeć sok
  • Lawenda – taki aromat także działa skutecznie na tego rodzaju owady. Podobne działanie wykazują również takie przyprawy jak:
  • Rozmaryn
  • Cynamon
  • Goździki
  • Inną opcją jest wykonanie swoistej pułapki na rybiki z wykorzystaniem cukru wsypanego do słoika – owady wdrapią się po łakocie, ale już nie zdołają opuścić pułapki

Czytaj także: