Przyszłość dzieje się właśnie teraz. Tak chyba tylko można podsumować, to co opracowała firma Walletmor Wojciecha Paproty.

Wygląda na to że żywot gotówki dobiega końca na naszych oczach. Coraz więcej firm, przedsiębiorstw, a nawet państw zachęca do płatności bezgotówkowymi, np. kartą.

W modzie są także zakupy przez internet, używanie jako karty płatniczej telefonu, czy też innego rodzaju innowacje.

Jak wygląda podskórny implant do płacenia bezgotówkowego?

Założona przez Polaka brytyjska firma Walletmor postanowiła pójść o krok dalej. Jej inżynierzy wdrożyli w życie pomysł prosto z filmów science-fiction.

Zobacz także:

Chodzi oczywiście o implant płatniczy, który wszczepiany jest pod skórę. Za jego pomocą można w dowolnym miejscu na świecie dokonać płatności – podobnie jak robi się to z użyciem tradycyjnej karty płatniczej.

Chip o wielkości 28 mm na 7 mm jest wszczepiany za pomocą skalpela. Jak mówi Paprota, wycinana jest specjalna „kieszonka” czyli miejsce na implant, a potem jest po prostu wkładany i zaszywany.

Co takie udogodnienie oznacza w praktyce? Osoby z wszczepionym chipem w ręce będą mogły zapomnieć nie tylko o wyciągnięciu gotówki z bankomatu, ale także w ogóle o noszeniu portfela z kartami.

Ponadto, wydaje się, że takie rozwiązanie ma także jeszcze inną dobrą stronę. Chodzi o bezpieczeństwo – można zapomnieć o kradzieży portfela czy zagubieniu lub złamaniu karty.

Czy implant płatniczy jest bezpieczny?

Właściciel firmy, pan Wojciech Paprota zapowiada, że jego rewolucyjne rozwiązanie jest czymś na miarę nadania ludziom szóstego zmysłu.

Przedsiębiorca pochodzący z Lublina zaręcza także, że jego wynalazek jest zupełnie bezpieczny, a jego chip nie ma prawa wpłynąć na zdrowie ludzi w żaden sposób.

Firma polskiego przedsiębiorcy jest jeszcze bardzo młoda. Paprota założył ją ok. rok temu, a już na początku 2021 roku udało mu się doprowadzić do wszczepienia pierwszego na świecie implantu płatniczego.

By korzystać z jego pomysłu, należy zapłacić 199 euro i skorzystać ze specjalnej aplikacji, którą trzeba zasilać środkami. Niestety płatność implantem nie jest jeszcze możliwa w złotówkach.

Co sądzicie o tym nowatorskim pomyśle Polaka? Czy wszczepianie czegokolwiek pod skórę nie jest przesadną ingerencją w ciało człowieka? A może jednak tego typu pomysł jest po prostu elementem „jutra”?

Czytaj także: